ZBiR: Łukaszenka grozi Rosji rozwodem
Aleksander Łukaszenka
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział we wtorek, że jego kraj jest jedynym, realnym i pewnym sojusznikiem Rosji. Wystepując w Grodnie na 18. sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Związku Białorusi i Rosji (ZBiR) - ostro skrytykował Moskwę za niewywiązywanie się z sojuszniczych zobowiązań i zagroził "końcem naszego związku".
Zdaniem Łukaszenki, Białoruś zapobiegła stworzeniu pasa, oddzielającego Rosję od Europy - tymczasem Rosja otwiera swe rynki na zagraniczne towary, na czym tracą białoruscy producenci. Jeśli Moskwa bez konsultacji z Mińskiem przyjmie projekt liberalizacji handlu zagranicznego, będzie to koniec naszego związku- zagroził Łukaszenka.
Prezydent Białorusi zaproponował, by po przyjęciu konstytucji ZBiR - szef rosyjskiej Dumy Giennadij Sielezniow i sekretarz Rady Państwowej ZBiR Paweł Borodin zrzekli się innych funkcji i stanęli na czele najważniejszych organów wspólnego państwa. Sielezniow propozycję Łukaszenki dyplomatycznie określił jako "interesującą".
Związek Białorusi i Rosji (ZBiR) powstał w kwietniu 1997 roku. Jego strategicznym celem miało być doprowadzenie do unii Rosji i Białorusi. Powstanie ZBiR-u poprzedziło podpisanie, rok wcześniej, 2 kwietnia 1996 roku, umowy o powstaniu w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) Stowarzyszenia Białorusi i Rosji. (kor)