Zbigniew Ziobro zostaje w rządzie. Polacy wyrazili zdanie w sondażu
Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zapewnia, że zależy mu na pozostaniu w rządowej koalicji mimo tarć w kwestii budżetu unijnego. Odmiennego zdania jest blisko 2/3 ankietowanych Polaków.
Z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" wynika, że większość (61,5 proc.) badanych jest za odejściem Zbigniewa Ziobro po tym, jak Sejm ma przyjąć unijne porozumienie budżetowe.
Co czwarty ankietowany (26,2 proc.) domaga się, aby Zbigniew Ziobro pozostał w koalicji Zjednoczonej Prawicy. Aż 12,3 proc. badanych nie było wstanie udzielić żadnej odpowiedzi ("nie wiem/trudno powiedzieć").
- To mnie nie dziwi. Wizerunek Zbigniewa Ziobry i jego współpracowników jest groteską i operetką - komentuje wyniki sondażu w rozmowie z "Rp" prof. Wawrzyniec Konarski, rektor Wyższej Szkoły Finansów i Bankowości Vistula.
Budżet UE. Leszek Miller nokautuje Mateusza Morawieckiego. "Każde słowo to kłamstwo"
Sprawą, która poróżniła Zjednoczoną Prawicę były negocjacje budżetowe. Solidarna Polska domagała się od premiera Mateusza Morawieckiego twardego weta, jeśli unijni liderzy zgodziliby się na przyjęcie rozporządzenia o warunkowości. Szef rządu jednak je przyjął obok konkluzji, które osłabiły mechanizm wypłaty środków unijnych z przestrzeganiem praworządności. Mimo to Zbigniew Ziobro uznał to za porażkę.
Teraz ustalenia z Brukseli w parlamencie zamierza kwestionować Solidarna Polska. - Presja miała znaczenie i my będziemy konsekwentni w naszym stanowisku: w Sejmie będziemy głosować "przeciwko" ustaleniom szczytu - oświadczał podczas sobotniej konferencji minister sprawiedliwości.