Zbigniew Ziobro zachowa stanowisko? Prof. Ewa Marciniak: To będzie trudny kompromis
Zbigniew Ziobro ma do wykonania ruch ws. negocjacji z Jarosławem Kaczyńskim - wynika z komunikatu PiS. Jak uważa prof. Ewa Marciniak z UW, warunki postawione Solidarnej Polsce mogą być trudne do przyjęcia. - Potrzebny jest konstruktywny kompromis - podkreśla politolog.
Zbigniew Ziobro trzyma pałeczkę w negocjacjach z Jarosławem Kaczyńskim - tyle wiadomo z komunikatu rzeczniczki PiS Anity Czerwińskiej. Zdaniem prof. Ewy Marciniak tak lakoniczne oświadczenie może świadczyć o poziomie komplikacji w rozmowach między Ziobrą a Kaczyńskim.
Zbigniew Ziobro negocjuje? Prof. Marciniak: Warunki zostały już ustalone
- Wydaje się, że jest więcej nieoczywistości niż jasnych faktów i deklaracji. Gdyby sprawa miała się ku końcowi, osiągniętoby konstruktywny kompromis, wiedzielibyśmy o tym w środę po południu - tłumaczy politolog w rozmowie z Wirtualną Polską.
Zdaniem prof. Marciniak przeciąganie decyzji w czasie może być elementem strategii negocjacyjnej ze strony Zbigniewa Ziobry. - Obie strony chcą przyciągnąć opinię publiczną. PiS chce pokazać, że jest gotowe do "konstuktywnej współpracy", jednak jej warunki zostały już wcześniej ustalone - zaznacza.
Zbigniew Ziobro utrzyma stanowisko? Politolog wylicza możliwe straty
W opinii prof. Marciniak współpraca między Zbigniewem Ziobro a Jarosławem Kaczyńskim będzie wymagała konstruktywnego kompromisu, co oznacza, że obie strony wyjdą ze sporu z politycznym zyskiem. - Jednak warunki PiS mogą być dla Solidarnej Polski trudne do przyjęcia. Ten kompromis, moim zdaniem, zostanie osiągnięty, jednak w jego rezultacie określone zostaną granice obu partii - tłumaczy prof. Ewa Marciniak.
- Granice Solidarnej Polski raczej zostaną zawężone. Zbigniew Ziobro utrzyma stanowisko, ale co z resztą polityków tego ugrupowania? Mogą być to polityczne straty, być może będzie to redukcja wiceministrów - dodaje politolog.
Jak podkreśla, kompromis dotknie też aktywności politycznej Solidarnej Polski. - Te granice będą wyznaczone precyzyjnie. Zbigniew Ziobro może stracić pole do podejmowania inicjatyw ustawodawczych, czy też wnoszenia tematów na agendę polityczną - mówi Marciniak.
Zbigniew Ziobro wciąż w grze. "Ma głosy ws. bezkarności urzędników"
Jak zauważa, lakoniczność komunikatu ze strony PiS sprzyja jego różnym interpretacjom. - Gdzieś pojawiają się pogłoski, że Jarosław Kaczyński wejdzie do rządu. Nie wiem, czy to realny scenariusz. Być może to element taktyk negocjacyjnych PiS - tłumaczy politolog i dodaje, że w jej opinii, celem tych negocjacji jest raczej utrzymanie koalicji Zjednoczonej Prawicy.
- Ustawa o zwierzętach mogła być testem dla Solidarnej Polski. PiS pokazał, że może działać bez Solidarnej Polski. Zbigniew Ziobro ma jednak w ręce ważne głosy ws. poprawki dotyczącej bezkarności urzędników. To też będzie element negocjacji. W mojej opinii w tej poprawce zajdą daleko idące zmiany, co poskutkuje przyjęciem jej przez Solidarną Polskę - zaznacza prof. Marciniak.
Zbigniew Ziobro vs Jarosław Kaczyński. "To będzie trudny kompromis"
Zdaniem politolog z UW przed współkoalicjantami poważne zadanie. - To będzie trudny kompromis i ciężkie negocjacje, by każda ze stron wyszła z poczuciem jakiegoś zysku, który będą musieli zdefiniować - mówi.
- Miarą dojrzałości Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego będzie to, że będą w stanie powiedzieć, że co prawda czegoś nie zyskali, ale coś innego stało się ich politycznym zyskiem. To właśnie doprowadzi do utrzymania koalicji - podsumowała prof. Ewa Maria Marciniak.