Dlaczego, panie ministrze, nagle w grupie pierwszej znaleźli się prokuratorzy?
To nie jest nagle, dlatego że w ramach konsultacji i międzyresortowych,
i potem w obiegu rozporządzenia, zostały wprowadzone pewne zmiany w grupie, która była tam od początku
w etapie pierwszym, czyli w grupie służb mundurowych. Tam nastąpiło
pewne doprecyzowanie i znaleźli się tam między innymi wspominani przez pana pracownicy...
Ale pan się zgadza z ministrem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, panem ministrem Michałem Wójcikiem, który twierdzi, że prokuratorzy są na
pierwszej linii frontu? Czyli ja rozumiem, że oni są tak jak lekarze, tak, brani pod uwagę, którzy są na pierwszej linii frontu dzisiaj?
To jest dość, moim zdaniem przynajmniej, dziwne stwierdzenie.
Intencja jest taka, żeby te osoby, które są kluczowe z punktu widzenia całego
procesu funkcjonowania państwa, też różnych procesów związanych ze
szczepieniami, czyli właśnie przedstawiciele służb mundurowych przede wszystkim, byli
w tej grupie pierwszej i teraz dwie ważne informacje, ponieważ pojawiły się w przestrzeni medialnej
przekłamania w tej sprawie. Po pierwsze, absolutnie i to też odsyłam do tego rozporządzenia i do Narodowego
Programu Szczepień, absolutne pierwszeństwo w etapie pierwszym mają seniorzy, czyli
wszystkie osoby powyżej 60 roku życia. Po drugie, w kolejności następnej są nauczyciele.
Po trzecie, zawsze poza szczepieniem seniorów powyżej 70 roku życia
to we wszystkich pozostałych przypadkach, osoby, które są przewlekłe chore, na przykład na choroby onkologiczne czy
inne choroby, które są też numeratywnie wymienione w Narodowym Programie Szczepień, mogą
być szczepione w pierwszej kolejności, przed służbami mundurowymi, przed nauczycielami, czy
właśnie w ramach tej grupy seniorów już powyżej
60 roku życia.
No ale panie ministrze, skąd w takim razie opinia głównego doradcy do spraw walki z koronawirusem, pana profesora Andrzeja
Horbana, który w rozmowie Piaseckiego powiedział: "Mówiąc szczerze, nie bardzo rozumiem, dlaczego w grupie pierwszej są prokuratorzy i funkcjonariusze
Służb Specjalnych. Cała rada medyczna przy premierze stoi na stanowisku, że w grupie pierwszej powinni być szczepieni przede wszystkim ludzie
zgodnie z wiekiem, im człowiek starszy, tym powinien być szczepiony wcześniej". Kluczowe pierwsze zdanie - profesor Horban nie rozumie,
dlaczego prokuratorzy i na przykład pracownicy ABW czy CBA są w tej grupie pierwszej.
Te wszystkie decyzje, które są podejmowane, a związane są z pandemią czy z
Narodowym Programem Szczepień, są pewnym kompromisem czy też wypadkową różnych poglądów i
przekonań, na podstawie których buduje się...
Ale czyich poglądów i przekonań? Pracowników Ministerstwa Sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry, który to sobie wylobbował? Ekspertów, ekspertów
i polityków, pani redaktorze. No właśnie rząd ma to do siebie, że składa
się z polityków, część z nich to są eksperci również, część z nich to są po prostu politycy, którzy
są zawodowymi politykami. A do tego są wykorzystywani,
szczególnie w takich trudnych sytuacjach jak pandemia, w której się znajdujemy, eksperci i decyzje,
które podejmuje rząd, są zawsze decyzjami politycznymi, nie ma co tutaj ukrywać
tego. Opierają się na merytorycznych przesłankach. Natomiast odpowiedzialność polityczną ponosi za nie rząd.
Ale to jakie to są merytoryczne przesłanki? Żeby na przykład pracownicy ABW i CBA byli w pierwszej grupie. Bo z tego co czytałem, w żadnym
innym kraju tak nie ma. Zdaje się chyba na Cyprze tylko pracownicy służb są w pierwszej grupie szczepień.
W większości nasz program, jeżeli pan porówna z programami szczepień
w innych krajach, zarówno jeśli chodzi o sam sposób realizacji szczepień,
jak i grupy, na które zostali podzieleni wszyscy zainteresowani szczepieniem,
jest bardzo podobny do tych programów, które funkcjonują w innych krajach Unii Europejskiej.
A czy
to obejmuje również prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę? Czy również on będzie w tej pierwszej grupie,
razem z prokuratorami?
Przyznam się, że nie wiem, jak panu odpowiedzieć na to pytanie. Trzeba by zapytać...
No właśnie nikt tego nie wie, bo my pytaliśmy również o to wiceministra
sprawiedliwości Sebastiana Kaletę pytaliśmy o to w tym studiu to samo i również nie wiedział.
Trzeba
zapytać o to prawników.
Ale to kto ma to wiedzieć, panie ministrze? Też pojawiają się, pan odkłamywał
różne twierdzenia, które się w przestrzeni medialnej pojawiały, no i mamy polityków opozycji, którzy twierdzą, że właśnie
ten przepisy w rozporządzeniu to wylobbował sobie politycznie pan Zbigniew Ziobro, prokurator generalny, który chce
się zaszczepić, wedle opozycji, jak najwcześniej.
Wie pan, ja nie będę odpowiadał na różnego rodzaju zaczepki polityczne, bo tak jak powiedziałem, temat jest zbyt ważny,
a każdy kto ma elementarną wiedzę na temat zasad funkcjonowania państwa i administracji wie, że
jeśli chodzi o rozporządzenie Rady Ministrów, to jest to decyzja całej Rady Ministrów, a
nie pojedynczych polityków.