Zbigniew Ziobro: "Timmermans chce rozgrywać Polskę. Czeka do wyborów"
Chociaż Polska wycofała się z części zmian ws. reformy sądownictwa, Komisja Europejska nie wycofuje swojej skargi. Co więcej, wyrok w sprawie ma zapaść dopiero w maju. - Chcą przeciągnąć decyzję przed datę wyborów do Parlamentu Europejskiego - uważa Zbigniew Ziobro.
12.02.2019 17:37
W sprawie chodzi o obniżenie wieku przejścia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku do 65 lat. Komisja Europejska miała do tej decyzji zastrzeżenia, więc Polska się z niej wycofała.
Unijna instytucja nie zamierza jednak odwołać swojej skargi. Co więcej, Trybunał Sprawiedliwości wyda opinię w sprawie dopiero 11 kwietnia, a wyrok ma zapaść w maju.
- My nie podzielaliśmy słuszności tych oczekiwań, ale w imię wyższych racji podjęliśmy polityczną decyzję o uwzględnieniu tych elementów, które Komisja wniosła w skardze - przyznał we wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Jak dodał, "wbrew wcześniejszym deklaracjom Frans Timmermans chce ciągnąć ten spór".
- Jest takie pojęcie w słowniku języka polskiego, które się nazywa pieniactwo. Jest też 'pieniacz'. Pytanie, kto jest pieniaczem i kto pieniactwa się tutaj dopuszcza - powiedział Zbigniew Ziobro.
"Przeciwko wizerunkowi Polski"
Ziobro ocenił, że w całej sprawie nie chodzi o sądownictwo, ale o politykę. Jego zdaniem, unijny polityk przeciąga też datę ogłoszenia wyroku przed same wybory do Parlamentu Europejskiego.
- By rozgrywać Polskę politycznie, by dawać też opozycji możliwość, wspólnie z Komisją Europejską, wygrywania tej sprawy przeciwko wizerunkowi Polski - cytuje Ziobrę portal tvn24.pl.
Polityk zaznaczył, że nie rozumie postawy Brukseli, ponieważ Polska wycofała się z proponowanych zmian.
- Był to wyraz bardzo daleko posuniętego gestu ze strony polskiego rządu, bo mieliśmy poważne racje, żeby tego nie czynić - dodał minister sprawiedliwości.