Zbigniew Ziobro odwołał dyrektora poprawczaka. Ucieczka przez brak nadzoru?

Zbigniew Ziobro odwołał ze stanowiska dyrektora zakładu poprawczego w Konstantynowie Łódzkim, z którego uciekło trzech wychowanków. Decyzja ministra sprawiedliwości wynika z nieprawidłowości stwierdzonych w placówce przez urzędników.

Będziemy egzekwować najwyższe standardy w zakładach karnych i poprawczych - mówi Zbigniew Ziobro.
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Arkadiusz Jastrzębski

Ziobro poinformował, że na jego polecenie do zakładu została wysłana kontrola z resortu sprawiedliwości. - Jej wyniki upoważniły ministerstwo do podjęcia konsekwentnych, konkretnych działań, również personalnych, włącznie z odwołaniem dyrektora tej placówki - powiedział minister.

- Będziemy zawsze w takich sytuacjach działać stanowczo i będziemy egzekwować najwyższe standardy, zarówno jeżeli chodzi o zakłady karne, jak również zakłady poprawcze. Osoby, które kierują tymi jednostkami, muszą brać odpowiedzialność za ich prawidłowe funkcjonowanie. Jeżeli dochodzi do nieprawidłowości, to będę tutaj bardzo konsekwentny i stanowczy - dodał minister.

Zobacz też: Od "zera" do bohatera. Historia kariery Zbigniewa Ziobry

Dopytywany do jakich nieprawidłowości doszło w Konstantynowie Łódzkim, Ziobro odparł, że należy poczekać na ostateczny raport w tej sprawie. - Te ustalenia, które już zostały poczynione, upoważniły mnie do podjęcia poważnej i uzasadnionej decyzji o zmianach personalnych - zaznaczył.

Obowiązki dyrektora Mariusza Wojasińskiego przejęła Katarzyna Wierzbicka, starsza wizytator departamentu spraw rodzinnych i nieletnich resortu.

Ucieczka i obława

Trzej wychowankowie uciekli z zakładu w nocy z poniedziałku na wtorek. Za pomocą różnych przedmiotów, sforsowali drzwi, po czym z pierwszego piętra - gdzie znajdowały się ich sypialnie - zbiegli na parter. Następnie wybili szybę w portierni, wyszli z budynku i po przeskoczeniu ogrodzenia uciekli.

Na miejsce skierowano policyjne patrole i psy tropiące wraz z przewodnikami. Jeden z uciekinierów - 19-latek z Łodzi - został zatrzymany ok. godz. 2 w nocy i trafił z powrotem do zakładu. Jest pełnoletni, zatem może odpowiadać jak dorosły - prawdopodobnie za przestępstwo samouwolnienia i uszkodzenia mienia.

Nadal poszukiwani są dwaj 16-latkowie, pochodzący z Łodzi i Wrocławia.

Wybrane dla Ciebie
Zmiany w Małopolsce. Na mapie pojawi się nowa miejscowość
Zmiany w Małopolsce. Na mapie pojawi się nowa miejscowość
Umierają po powrocie rosyjskich żołnierzy. Sądy łagodzą wyroki
Umierają po powrocie rosyjskich żołnierzy. Sądy łagodzą wyroki
Z maczetami na policjantów. Groźna interwencja w Toruniu
Z maczetami na policjantów. Groźna interwencja w Toruniu
Trump udzielił wywiadu. Zrównał z ziemią liderów UE
Trump udzielił wywiadu. Zrównał z ziemią liderów UE
15 lat dla "łowcy nastolatek". Krystian W. prawomocnie skazany
15 lat dla "łowcy nastolatek". Krystian W. prawomocnie skazany
To najważniejsi ludzie w Europie. Na liście Nawrocki, nie ma Tuska
To najważniejsi ludzie w Europie. Na liście Nawrocki, nie ma Tuska
Czarzasty był na badaniach. "Takich rzeczy się nie mówi"
Czarzasty był na badaniach. "Takich rzeczy się nie mówi"
"Mamy to". Przełom ws. elektrowni jądrowej w Polsce
"Mamy to". Przełom ws. elektrowni jądrowej w Polsce
Dramatyczne sceny koło Kamiennej Góry. Autobus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny koło Kamiennej Góry. Autobus stanął w płomieniach
Łukaszenka odpowiada na ruch Litwy. "Podsycają, upolityczniają sprawę"
Łukaszenka odpowiada na ruch Litwy. "Podsycają, upolityczniają sprawę"
Fala komentarzy po słowach Sasina. "Braun może zostać członkiem rządu"
Fala komentarzy po słowach Sasina. "Braun może zostać członkiem rządu"
Tajemnicza śmierć 81-latka w Łodzi. Sekcja zwłok wyjaśni zagadkę
Tajemnicza śmierć 81-latka w Łodzi. Sekcja zwłok wyjaśni zagadkę