"Zbigniew Ziobro ma rację". Ale na tym Jan Maria Jackowski nie poprzestał

Myśli pan, panie senatorze, że pojawia się takie widmo, że rząd tą większość straci? Tego nie wiem. Wiem, że je trwa bardzo duże napięcie wewnątrz naszego obozu. Pewnie dla opinii publicznej nie jest zrozumiałe właściwie, jakie jest tło tych napięć. I tak prawdę powiedziawszy, z punktu widzenia politycznego, mówiąc tak bardzo w dużym uproszczeniu, to mniejsze środowiska polityczne, myślę tutaj o Solidarnej Polsce i myślę o Porozumieniu pana premiera Gowina, generalnie zarzucają PiS-owi, że Solidarna Polska zarzuca, że odchodzi od założeń programowych, które przyświecały w wyborach 2015 i 2019, i mówi to na przykładzie tego mechanizmu i funduszu odbudowy, który jest niewątpliwie krokiem w kierunku federalizacji Unii Europejskiej, ponieważ Unia Europejska, jeżeli to zostanie wprowadzone ten mechanizm, będzie mogła zaciągać zobowiązania finansowe, będzie mogła również nakładać na kraje europejskie, na mieszkańców tych poszczególnych krajów członkowskich podatki. I solidarność będzie również wspólna za spłacanie tych zaciągniętych zobowiązań. No to jest milowy krok na drodze do federalizacji, jakkolwiek byśmy nie mówili i nie rozważali, czym podyktowane jest tworzenie tego funduszu - myślę tutaj o walce z pandemią i skutkami gospodarczymi. I w tym sensie pan minister Ziobro ma oczywistą rację, ponieważ obóz Zjednoczonej Prawicy mówi o Europie ojczyzn i o suwerenności poszczególnych państw członkowskich tworzących Unię Europejską. Za tym się... Jeszcze tylko dokończę. Natomiast jeżeli chodzi o środowisko pana premiera Gowina, no to wiemy, że zostało zakwestionowane jego przywództwo w ramach jego środowiska i wiemy również, że trzech ministrów straciło poparcie środowiska pana premiera Gowina i nadal są w rządzie. I jak widać Prawo i Sprawiedliwość tutaj nie zamierza w tym zakresie się przychylić do tych wniosków Porozumienia. No i tu z kolei premier Gowin ma podstawy do tego, żeby twierdzić, że nie jest przestrzegana umowa koalicyjna. Chciałbym... To są takie przyczyny formalne, a za tym oczywiście jeszcze jest cały szereg innych bardziej skomplikowanych kwestii, o których nawet nie mielibyśmy czasu zapewne, żeby wszystkie je omówić.