Ziobro gromi Tuska. "Nie zmyjesz krwi"
Po oświadczeniu Donalda Tuska w sprawie zatrzymania żołnierzy opozycja reaguje jak jeden mąż. Ze strony środowiska Prawa i Sprawiedliwości popłynęła lawina krytyki za chęć odwołania prokuratura Tomasza Janeczka. Głos zabrał też poseł Zbigniew Ziobro, lider Suwerennej Polski.
- Jest dla mnie oczywiste, że wszystkie organy państwa powinny działać w taki sposób, by dawać żołnierzom, SG i policji pełne poczucie wsparcia państwa - powiedział premier w piątkowym oświadczeniu.
Przyznał, że osoby, które decydują o sytuacji prawnej żołnierzy muszą być absolutnie bez zarzutu i muszą dobrze współpracować z państwem polskim na rzecz wsparcia dla żołnierzy, kiedy bronią granicy, dlatego też chce odwołania zastępcy prokuratora generalnego, który jest odpowiedzialny za prokuraturę wojskową. Wymaga to jednak zgody prezydenta, a Andrzej Duda domaga się dodatkowych wyjaśnień.
Szef rządu zapowiedział też zmiany w przepisach w sprawie wykorzystywania broni przez żołnierzy przy granicy. Skomentował, że przepisy prawa muszą wspierać polskiego żołnierza gdy musi użyć broni w obronie własnej, w obronie polskiego terytorium czy granicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbigniew Ziobro, który mimo ciężkiej choroby nowotworowej bacznie śledzi i komentuje polskie życie polityczne, na oświadczenie Donalda Tusk zareagował emocjonalnym wpisem na platformie X. "Nie zmyjesz krwi Premierze oskarżając niewinnych i siejąc nienawiść" (pisownia oryginalna) - napisał.
Ziobro zabrał głos. Ostro zwrócił się do premiera Tuska
"To wy przez lata szczuliście na polskich żołnierzy, nazywając ich śmieciami i mordercami. To wy zakuliście ich w kajdany, bo bronili naszej Ojczyzny. To wy to ukrywaliście półtora miesiąca, żeby nie wypłynęło przed wyborami" - dodał Ziobro we wpisie skierowanym do premiera Tuska.
Napisał też, że to minister Adam Bodnar, związany z Koalicją Obywatelską, sparaliżował pracę Prokuratury Krajowej. Miał też zakazać przekazania informacji o sprawie swojemu zastępcy ds. wojskowych o strzałach, zatrzymaniu i oskarżeniu żołnierzy.
"Prok. Janeczek został lakonicznie poinformowany o użyciu broni dopiero 6 tygodni po fakcie, choć zgodnie z prawem powinien być zaalarmowany natychmiast, tego samego dnia. Wtedy mógłby od razu zacząć działać i ochronić tych żołnierzy" - oskarża Ziobro.
Czytaj również: Połknął owada z napojem. Umarł na parkingu
"I dzisiaj, zamiast tak potrzebnego słowa: przepraszam, zrzucasz swoją winę na kozła ofiarnego. Jak w mafii, która problemu nie rozwiązuje, tylko go likwiduje. Powiedziałeś też wczoraj, że Ojczyzna i Rodacy nie zapomną zabitego żołnierza. I tu masz rację - nigdy tego Ci nie zapomną…" - zakończył były prokurator generalny.
Źródło: X
