Zbigniew Ziobro: były plany, by w Polsce tworzyć obozy dla uchodźców
• Ziobro: były plany, by w Polsce tworzyć obozy dla uchodźców
• Minister: gdyby PO wygrała, Polska byłaby elementem brukselskiej układanki
• Szef resortu sprawiedliwości: Kopacz zgodziłaby się na 70 tys. uchodźców
08.08.2016 | aktual.: 11.08.2016 15:42
- Na 7 tys. uchodźców Ewa Kopacz zgodziła się pod presją, w finale kampanii (wyborczej - przyp. red.). To, na co zgodziłaby się po wyborach, to by były zupełnie inne liczby, bo nie tego oczekiwała kanclerz Merkel - powiedział Zbigniew Ziobro w "Faktach po Faktach" w TVN24.
Jak dodał, "jest człowiekiem, który ma pewną wiedzę i doświadczenie życiowe i polityczne". - Rozumiem mechanizmy polityczne i wiem, czego oczekiwały Niemcy i Francja. Wiem, co mówiła kanclerz Merkel w Parlamencie Europejskim. Wiem, czego domagali się liderzy grup. To byłoby dużo więcej. Np. 70 tys. - mówił minister. - Wiem, że były plany - bo dotarła do mnie taka informacja od polityków brukselskich - żeby w Polsce utworzyć obozy (dla uchodźców - przyp. red.) na terenach dawnych baz Związku Radzieckiego, po tych wojskach - dodał.
Ziobro pytany był również o swoje słowa o tworzeniu islamskich dzielnic. W niedzielę minister w TVP Info powiedział, że gdyby wybory wygrała Platforma Obywatelska, w Polsce powstałyby dzielnice islamskie. - Nie mam wątpliwości, że konsekwencją zwycięstwa Platformy, czy koalicji, w której wiodącą rolę odgrywałaby ta partia - uległa, wobec polityki narzucanej przez Brukselę i panią Merkel - Polska stałaby się elementem układanki, o której marzą brukselscy politycy, na czele z Donaldem Tuskiem i forsują przecież rozwiązanie pozwalające na dyslokację dużej ilości uchodźców z krajów bogatych do krajów biedniejszych - powiedział szef resortu sprawiedliwości.
Na poparcie swoich słów Ziobro przyniósł dokument wysłany do wojewodów wszystkich gmin w Polsce. - Z niego wynikało, że na polecenie rządu PO wojewodowie gmin pytali, ilu są gotowi przyjąć uchodźców. Platforma zafundowałaby nam ten problem, z którym borykają się najbogatsze kraje UE, które otworzyły się szeroko na uchodźców - podkreślił minister.
Jak dodał, rzecznik prasowy Ewy Kopacz "wygadał się", że polski rząd, Polska "jest gotowa przyjąć na klatę każdą ilość uchodźców".