Zbieranie chrustu w lasach. "To zostało złośliwie wyśmiane"
- Miejmy nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie. Stąd te działania, które mają minimalizować zakup surowców, w tym wypadku węgla. To jest absolutnie karygodne, jeżeli dochodzi do palenia odpadami czy też substancjami, które są zakazane - przekonywał wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. Polityk Solidarnej Polski był gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski, gdzie był pytany, jak wysoka cena węgla może wpłynąć na jakość powietrza. Ozdoba wyjaśniał też kwestię zbierania gałęzi i chrustu, która wynika z przepisów. - Uważam, że w tym wypadku, kiedy mamy do czynienia z tak dużym wzrostem cen biomasy, drewna i innych surowców, pozwolenie czy przypomnienie o tych przepisach nie było niczym złym. To zostało jak zwykle złośliwie wyśmiane - dodał.