Zbadali truchło ogromnego rekina polarnego na plaży. Historyczne odkrycie Brytyjczyków
Eksperci z Towarzystwa Zoologicznego w Londynie przeprowadzili badania truchła rekina polarnego. Ten rzadki okaz drapieżnika liczył ok. 100 lat. Morską bestię z głębin znaleziono 15 marca na mieliźnie na plaży w pobliżu portu w Newlyn w Anglii. Zwierzę znalazł mieszkaniec Kornwalii spacerujący z psem. Woda szybko zmyła truchło. Po dwóch dniach martwego rekina zauważyła załoga jednej z łodzi. Drapieżnika szczegółowo zbadano. Z raportu można dowiedzieć się, że rekin padł w wyniku zapalenia opon mózgowych, które wywołały najprawdopodobniej bakterie Pasteurella, wykryte w jego płynie mózgowym. To odkrycie zdaniem naukowców ma wymiar historyczny. - Z naszej wiedzy wynika, że to badanie jest jednym z pierwszych takich w Wielkiej Brytanii. To także pierwszy w historii przypadek zapalenia opon mózgowych odnotowany u rekina polarnego - powiedział James Barnett, brytyjski patolog morski. Rekin mierzył ok. 4 metrów długości i ważył 285 kg. Jest to rzadko spotykany gatunek rekina, ponieważ preferuje życie w głębinach morskich. Występuje zazwyczaj w zimnych wodach Arktyki, północnego Atlantyku, Oceanu Arktycznego i Morza Białego. To stworzenie, które jest najdłużej żyjącym kręgowcem na świecie. W głębinach potrafi przeżyć kilka stuleci. Szacuje się, że rekiny polarne żyją do nawet 300-400 lat.