Zażądała odszkodowania za "rozregulowanego" koguta

Poszkodowana mieszkanka wsi Drocourt mówiła, że kogut piał o każdej porze dnia i nocy. Jestem na środkach uspokajających i biorę środki nasenne. Już nie daję rady - skarżyła się.

Kogut pieje na wsi, to chyba normalne, nie? - komentował właściciel nielota, rolnik Philippe Rosentritt.

Jego sąsiadka na hałas skarży się już od lat. Cztery pozwy sądowe poskutkowały już łączną wypłatą 450 euro.

Rolnik podkreśla, że się nie podda i zapowiada, że w przyszłym roku sprawa zapewne się powtórzy.