Zawalił się pustostan w Legnicy. Służby pracują na miejscu
We wtorek przed godz. 10.00 zawalił się budynek po byłej Spółdzielni Stolarsko-Tapicerskiej "Dąb" w Legnicy. Na miejscu pracują już służby, które ustalają, czy na wskazanym terenie znajdowali się ludzie.
Jak poinformował lokalny serwis lca.pl, we wtorek przed godz. 10.00 runęła część opuszczonego budynku Spółdzielni Stolarsko-Tapicerskiej "Dąb" przy ul. Senatorskiej w Legnicy. Na miejscu bardzo szybko pojawili się policjanci, strażacy oraz specjalna grupa poszukiwawcza z Lubina. Akcja ratowników ma ustalić, czy pod gruzami znajdują się jakieś osoby.
- Jest okres zimowy, bezdomni szukają opuszczonych miejsc, w których chronią się przed zimnem i musimy sprawdzić, czy pod gruzami nie ma żadnych osób - tłumaczy w rozmowie z lca.pl asp. Krzysztof Oleniacz, oficer prasowy legnickiej policji.
Zawalił się pustostan w Legnicy. Służby pracują na miejscu
Z nieoficjalnych informacji wynika, że do zawalenia dachu pustostanu przy ul. Senatorskiej mógł doprowadzić pożar, bo bezdomni w tym miejscu zwykli rozpalać ogniska, aby ogrzać się podczas zimy.
"Działania strażaków skupione są na przeszukiwaniu gruzowiska pod kątem występowania osób, które mogły ucierpieć w zdarzeniu. Na miejscu zdarzenia obecna jest Policja, Nadzór Budowlany oraz Zarządzanie Kryzysowe" - informuje legnicka straż pożarna.
W nocy z poniedziałku na wtorek strażacy z Legnicy musieli podejmować podobną interwencję przy ul. Ceramicznej. Tam z kolei doszło do pożaru opuszczonego baraku, w którym również zwykli przebywać bezdomni.
"Na miejscu działań zastano baraki całkowicie objęte pożarem, w których składowane były rożnego rodzaju materiały palne. Akcja gaśnicza trwała 4 godziny i 19 minut. W pogorzelisku nie znaleziono osób poszkodowanych" - poinformowała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
źródło: lca.pl