Trwa ładowanie...

Zatrzymany w Egipcie obywatel USA znaleziony martwy w celi

Obywatel USA zatrzymany pod koniec sierpnia w Egipcie za złamanie godziny policyjnej został znaleziony martwy w swojej celi - podaje agencja Associated Press, powołując się na komunikat egipskich władz.

Zatrzymany w Egipcie obywatel USA znaleziony martwy w celiŹródło: AFP, fot: Marwan Naamani
d271zp1
d271zp1

James Lunn został aresztowany na Półwyspie Synaj w czasie operacji sił bezpieczeństwa, przeprowadzonej po zamachu bombowym na lokalny komisariat. Żołnierze znaleźli przy nim komputer i mapy "ważnych obiektów", których jednak nie sprecyzowano.

Jak informowano, Amerykanin miał przybyć do Egiptu z Bahrajnu i kierował się do przejścia granicznego ze Strefą Gazy w Rafah. Egipcjanie twierdzili, że Lunn to były oficer amerykańskiej armii, ale informacje te zdementował Departament Stanu USA - pisze AP.

Mężczyzna został przetransportowany do Ismailii i tam przekazany w ręce policji, która umieściła go w więzieniu. W sobotę egipski sąd przedłużył mu areszt o kolejne 30 dni. Dzień później, Lunna znaleziono martwego - miał powiesić się na drzwiach łazienki w bloku więziennym, gdzie był przetrzymywany.

Jest to kolejna śmierć zagranicznego obywatela w egipskim więzieniu w ostatnich tygodniach. W ubiegłym miesiącu współwięźniowie pobili na śmierć Francuza, który został zatrzymany w Kairze, również za złamanie godziny policyjnej.

d271zp1

Co więcej, w zeszłym tygodniu zwolniono dwóch Kanadyjczyków, którzy skarżyli się na panujące w egipskich więzieniach nieludzkie warunki, a nawet tortury. Dlatego początkowo podejrzewano, że Lunn mógł popełnić samobójstwo z powodu złego traktowania - podkreśla AP. Jednak Amerykanin na nic się nie skarżył w czasie niedawnego spotkania z przedstawicielem konsulatu USA, który odwiedził go w więzieniu.

Sprawa i okoliczności śmierci są szczegółowo badane. Ambasada USA w Kairze poinformowała, że jest w stałym kontakcie z egipskimi władzami.

Godzina policyjna została wprowadzona przez tymczasowe władze Egiptu po krwawych rozruchach, które wybuchły, gdy armia odsunęła od władzy demokratyczne wybranego prezydenta Mohammeda Mursiego. Od tamtej pory aresztowano ponad dwa tysiące zwolenników Mursiego, w tym liderów Bractwa Muzułmańskiego, z którego się wywodzi, a sama organizacja została zdelegalizowana.

Źródło: Associated Press

d271zp1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d271zp1
Więcej tematów