Zatrzymano podejrzanych o napad na konwój w 2004 r.
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn
podejrzewanych o napad na konwój z pieniędzmi na Dworcu Wschodnim
w grudniu 2004 r., gdy podczas próby rabunku postrzelono dwie
osoby - podała stołeczna policja.
11.10.2006 | aktual.: 11.10.2006 11:39
36-letni Marek S. z Otwocka wpadł w zasadzkę urządzoną w zeszłym tygodniu przez policję z Piaseczna, gdy przyszedł z bronią odebrać 20 tys. zł okupu od właścicielki sklepu. Na widok funkcjonariuszy, napastnik przeładował broń i wycelował w policjanta; został jednak obezwładniony. Sąd już aresztował go pod zarzutem rozboju, próby wymuszenia rozbójniczego, nielegalnego posiadania broni i czynnej napaści na policjanta. We wtorek na warszawskiej Pradze zatrzymano zaś jego wspólnika - 24-letniego Marcina S.
Policja ustaliła, że obaj zatrzymani mają na koncie więcej przestępstw, m.in. napady na kantory w Szklarskiej Porębie w 2003 i w 2004 r., dwa napady na warszawskich notariuszy w 2003 i 2004 r., sfingowany napad na Śródmieściu w 2000 r. oraz głośny napad na konwój z pieniędzmi na Dworcu Wschodnim.
W grudniu 2004 r. dwaj bandyci próbowali na stołecznym Dworcu Wschodnim zrabować pieniądze kasjerkom chronionym przez dwóch funkcjonariuszy Służby Ochrony Kolei. Jednego z sokistów napastnicy obezwładnili paralizatorem i zabrali mu pistolet maszynowy. Przerażonym kobietom wyrwali klucze od skrzyni z pieniędzmi, nie zdołali jednak jej przejąć i rzucili się do ucieczki. W pościg ruszył drugi sokista, którego bandyci ostrzelali z broni maszynowej. Jeden pocisk trafił go w brzuch, inny ranił przypadkową kobietę.