Zatrzymano podejrzanych o brutalne zabójstwo taksówkarza
Policja zatrzymała cztery osoby podejrzane o zabójstwo taksówkarza z gminy Zapolice w woj. łódzkim. Zarzuty usłyszało trzech mężczyzn. Czwarty z podejrzanych w tej sprawie, 16-latek może odpowiadać za niezawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Poszukiwania sprawców trwały ponad siedem miesięcy.
Zbrodnia została popełniona w grudniu ub. roku. Ósmego grudnia na terenie rozlewisk w okolicach miejscowości Rembieszów, w gminie Zapolice, znaleziono zwłoki mężczyzny. Jak się później okazało był to zaginiony dzień wcześniej taksówkarz.
Policja ustaliła, że siódmego grudnia, 69-letni taksówkarz odjechał polonezem z postoju taksówek przed dworcem PKS w Zduńskiej Woli i nie wrócił do domu. Nie odbierał również telefonu, a to wzbudziło podejrzenia rodziny, bo taksówkarz nie pracował w nocy. Następnego dnia okazało się, że padł ofiarą zabójstwa.
Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi powołał w tej sprawie specjalną grupę operacyjno-dochodzeniową. Wyznaczono również pięć tys.zł nagrody.
Jak ustalono jeden z mężczyzn po kupieniu w Zduńskiej Woli alkoholu postanowił wrócić do domu taksówką. Wsiadł do stojącego na postoju poloneza, a następnie zabrał swoich trzech kolegów. Zamówili kurs do Rembieszewa. W pewnej chwili kazali taksówkarzowi zjechać w polną drogę, gdzie wysiadł 16-latek. Wtedy pozostała trójka pobiła taksówkarza do nieprzytomności, a następnie porzucili swoją ofiarę na rozlewisku. Skradziony samochód spalili w odległości kilku kilometrów od tego miejsca.
Trzech dorosłych mężczyzn, którzy do tej pory nie byli notowani, usłyszało już zarzuty zabójstwa taksówkarza. Trafili do aresztu. Grozi im kara dożywotniego więzienia. 16-latek może odpowiadać za niezawiadomienie o popełnionym przestępstwie.
NaSygnale.pl: Ukamienowali staruszkę i poszli pić wódkę