Zatrzymano oszustkę, która wyłudziła 17 tys. zł od schorowanego staruszka spod Wrześni

1 lipca do 73-letniego mieszkańca Chwalibogowa przyjechały dwie kobiety. Po krótkiej rozmowie staruszek zabrał z domu dowód osobisty, wsiadł z kobietami do samochodu i wspólnie odjechali w kierunku Wrześni.

Rodzina starszego pana znalazła go kilka godzin później obok ratusza we Wrześni, ale nie potrafił wyjaśnić, skąd tu się wziął. Dopiero kilka dni później okazało się, że jedna z nieznanych mu kobiet namówiła go na zawarcie umowy kredytowej na zakup sprzętu RTV o wartości 17 tys. zł. Sprawa wyszła na jaw, gdy na jego adres przysłano kopie zawartych umów. Rodzina zgłosiła sprawę na policję.

- Ten mężczyzna jest ciężko schorowany, przeszedł udar. Nawet nie potrafił wyjaśnić, co się dokładnie stało, co mówiły mu kobiety, z którymi wsiadł do samochodu i w jaki sposób skłoniły go do podpisania umowy kredytowej – wyjaśniał w lipcu w rozmowie z Wirtualną Polską Adam Wojciński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Wrześni.

Kamery monitoringu w sklepie zarejestrowały wizerunek kobiety, co umożliwiło jej poszukiwania w całym kraju. Dopiero 7 września policja poinformowała, że oszustka została zatrzymana. Okazała się nią 37-letnia mieszkanka Stargardu Szczecińskiego, która do tej pory nie była karana.

- Została wezwana na naszą komendę i w trakcie przesłuchania przyznała się do winy i zobowiązała się do naprawiania wyrządzonej szkody – mówi Wirtualnej Polsce Wojciński. Funkcjonariusz nie zdradza jednak, w jaki sposób policja wpadła na jej trop. – Otrzymaliśmy mnóstwo zgłoszeń z informacjami, za które dziękujemy. Każdy sygnał został sprawdzony, ale nie możemy ujawniać szczegółów pracy operacyjnej – dodaje.

Za oszustwo kobiecie grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .