Zatrzymano mężczyzn, którzy podpalili wóz transmisyjny
Stołeczna Policja zatrzymała dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za podpalenie wozu transmisyjnego TVN24 wraz ze sprzętem nagraniowym w czasie zamieszek 11 listopada w stolicy - informuje RMF FM. Obydwaj to mieszkańcy Warszawy.
Pierwszego mężczyznę zatrzymano w barze na Bródnie. - 25-letni Sebastian Z. jest doskonale znany policji. W przeszłości karany był za kradzież, posiadanie narkotyków, znieważenie funkcjonariusza i uszkodzenie autobusu nocnego na Ursynowie - powiedziała Tietz.
Drugi mężczyzna został zatrzymany w centrum Warszawy, gdy wracał z pracy do domu. - 24-letni Radomir P., dotychczas nie karany, trafił podobnie jak Sebastian Z. do policyjnego aresztu - powiedziała Tietz.
Mężczyźni zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty udziału w zbiegowisku i zniszczenia mienia znacznej wartości. Grozi za to do 10 lat więzienia. Obaj zostali objęci policyjnym dozorem.
Od ponad dwóch tygodni policjanci ustalają osoby, które łamały prawo podczas zamieszek w Warszawie w dniu Święta Niepodległości. Funkcjonariusze przesłuchują świadków, przeglądają zapisy z kamer monitoringu miejskiego oraz zapisy z innych kamer rejestrujących wydarzenia 11 listopada.
W trakcie zamieszek w dniu Święta Niepodległości w wielu punktach Warszawy dochodziło do ataków na dziennikarzy, operatorów i fotoreporterów, którzy byli obrzucani kamieniami i petardami. Na pl. Konstytucji i pl. Na Rozdrożu zdemolowano kilka samochodów redakcji, podpalono m.in. wóz transmisyjny TVN24 i TVN Meteo. Po zajściach funkcjonariusze policji zatrzymali 210 osób w tym 95 obcokrajowców.
W tym roku doszło również do pobicia pracownika Polsatu w Poznaniu, skopania kamerzystki podczas zamieszek na stadionie w Bydgoszczy oraz napaści na ekipę Polsatu, która w lipcu w Częstochowie relacjonowała pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja.