Zatrzymali go jak jechał po pijanemu. Prawkiem cieszył się 11 dni

W niedzielę policjanci z Gostyniana zatrzymali samochód, który nie miał włączonych świateł mijania. Okazało się, że nie było to jedyne przewinienie 26-letniego kierowcy. Miał prawie 2 promile alkoholu. Co więcej - prawem jazdy cieszył się jedynie 11 dni, bo tyle minęło od jego odebrania. Teraz grozi mu odsiadka.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Jedzura/REPORTER
oprac. WJR

11.03.2024 20:11

Nietypowe zdarzenie relacjonował w poniedziałek rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie mł. asp. Paweł Klimek. Poinformował, że dzień wcześniej, w trakcie patrolu, tamtejsi funkcjonariusze zwrócili uwagę na citroena, który w trakcie jazdy nie miał włączonych świateł mijania - auto zatrzymano do kontroli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wówczas policjanci wyczuli od 26-latka, który kierował autem, silną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło ich przypuszczenia. Wykazało, że mężczyzna miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Dodał, że podczas sprawdzania danych kierującego okazało się też, że swoje prawo jazdy odebrał raptem 11 dni wcześniej.

Kierowcy grożą 2 lata więzienia

26-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Zobacz także
Komentarze (21)