WAŻNE
TERAZ

Kolumbijczycy w Polsce. Oto co mówią po zbrodni w Nowem

Uciekają za wszelką cenę. Szef MSW Ukrainy potwierdza alarmujące dane

- Każdego dnia straż graniczna zatrzymuje kilkadziesiąt osób, które próbują nielegalnie przekroczyć granicę Ukrainy - przyznał w piątek szef MSW Ukrainy Ihor Kłymenko. - Zatrzymujemy ludzi nie tylko bezpośrednio na granicy. Mówimy o kilkudziesięciu osobach dziennie, czasami nawet 30 - dodał.

.Zatrważające dane. Ukraińcy uciekają z kraju. "Do 30 dziennie"
Źródło zdjęć: © DPSU
Mateusz Czmiel

Minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko chętnie wypowiada się na temat budowy poligonów dla Gwardii Narodowej, szkolenia kadr wojskowych oraz otwarcia szkół ogólnokształcących o charakterze narodowym i patriotycznym dla dzieci pracowników MSW Ukrainy.

Minister mniej chętnie mówi o mobilizacji, uciekinierach za granicą, których straż graniczna nie ma czasu złapać, i pracy wojskowych regionalnych ośrodków rekrutacji.

"Minister dość niechętnie opowiada o aferach korupcyjnych we własnym środowisku, a zwłaszcza o losach rodziny swojego podwładnego, szefa Policji Krajowej Iwana Wyhiwskiego. Mówi, że tam 'nie wszystko jest takie jasne'" - opisuje Radio Swoboda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielka grupa migrantów ruszyła na granicę. Nagranie z Białowieży

Przytaczamy najważniejsze informacje z wywiadu-rzeki z szefem MSW Ukrainy.

Ukraińcy uciekają z kraju. Władze wydają się bagatelizować problem

Kłymenko pytany o ucieczki ukraińskich mężczyzn w wieku mobilizacyjnym za granicę odpowiedział, że dziennie zatrzymywanych jest nawet do 30 osób. - I nie mówimy tu tylko o ludziach, którzy chcą przepłynąć np. Cisę, przejść się po lesie czy przejść przez góry. Mówimy o osobach, które na punktach kontrolnych próbują posługiwać się fałszywymi dokumentami. A to około 15 proc. (ogólnej liczby zatrzymanych – przyp. red.) naszych obywateli - wskazał.

Kłymenko odmówił odpowiedzi na pytanie dotyczące tego, jak wielu mężczyzn usiłowało przekroczyć nielegalnie granicę od początku wojny. Zaprzeczył jednak, by była to liczba "kilkudziesięciu tysięcy".

Radio Swoboda skontaktowało się z rumuńską policją graniczną, która przekazała oficjalne statystyki: od początku inwazji na pełną skalę do Rumunii nielegalnie przedostało się z Ukrainy ponad 12 tys. mężczyzn.

Kraje UE "jednomyślne". Nie będzie przymusowych deportacji

- Byłoby lepiej, gdyby nam tych ludzi oddali - odpowiedział Kłymenko. Szef MSW potwierdził, że Kijów prowadzi rozmowy "naszymi kolegami z Unii Europejskiej" ws. ściągnięcia do kraju mężczyzn, którzy nielegalnie przekroczyli granicę.

- Oczywiście każdy kraj Unii Europejskiej postępuje zgodnie z prawem i zasadami Komisji Europejskiej, dlatego te negocjacje będą kontynuowane w przyszłości w sprawie ewentualnego powrotu naszych obywateli, jeśli przekroczyli granicę nielegalnie - zadeklarował i przyznał, że na ten moment kraje UE są jednomyślne i nie zgadzają się na przymusową deportację Ukraińców do ich kraju.

Kłymenko uważa, że zaledwie 1 proc. obywateli nie chce bronić kraju. Twierdzi, że liczne przypadki utonięć w rzece Cisa nie są wyłącznie powodem mobilizacji, a m.in. nielegalnym biznesem przemytników, którzy szmuglują mężczyzn do innych krajów.

Ukraińcy uciekają przed mobilizacją

Oto kilka przypadków nielegalnej próby ucieczki z kraju, które opublikowała Państwowa Straż Graniczna Ukrainy (DPSU):

14 czerwca DPSU zatrzymuje rekordową liczbę - 41 uciekinierów. Do zatrzymania doszło w obwodzie odeskim. Mężczyźni pochodzili z 12 regionów Ukrainy. Byli transportowani na pace samochodu ciężarowego. Wszyscy zostali zatrzymani.

15 czerwca DPSU informuje, że ratownicy dostali zgłoszenie o mężczyznach, którzy nielegalnie próbowali przez góry dostać się do Rumunii. W trakcie ucieczki zabłądzili. "Zmęczenie i ulewny deszcz spowodowały ich dezorientację, dlatego wezwali pomoc" - podają pogranicznicy. Zatrzymano dwie osoby.

18 czerwca DPSU informuje o zatrzymaniu 5 mężczyzn, którzy próbowali przepłynąć rzekę Cisa i dostać się na Węgry. Każdy z zatrzymanych zapłacił przemytnikowi od 7 do 10 tys. dolarów.

21 czerwca DPSU zatrzymała na Zakarpaciu samochód z ośmioma pasażerami. Każdy zapłacił szmuglerowi od 8 do 11 tys. dolarów za pomoc w ucieczce. Celem były Węgry.

Wybrane dla Ciebie

W armii wrze po nominacjach. Brat Bodnara i zięć Dudy
W armii wrze po nominacjach. Brat Bodnara i zięć Dudy
Zatrzymania na granicy z Litwą. Siemoniak: intensywna noc
Zatrzymania na granicy z Litwą. Siemoniak: intensywna noc
Zmienna pogoda w piątek. Znów burzowo, ale też słonecznie
Zmienna pogoda w piątek. Znów burzowo, ale też słonecznie
Rozbił się autobus pełen dzieci w Wielkiej Brytanii. Wielu rannych
Rozbił się autobus pełen dzieci w Wielkiej Brytanii. Wielu rannych
Europejscy dyplomaci grożą Iranowi. Chcą postępów w umowie
Europejscy dyplomaci grożą Iranowi. Chcą postępów w umowie
Doradcy nowego prezydenta. Wśród nich człowiek Mentzena?
Doradcy nowego prezydenta. Wśród nich człowiek Mentzena?
EMPiK wycofuje książkę o Dudzie. Jednak wzrasta jej popularność
EMPiK wycofuje książkę o Dudzie. Jednak wzrasta jej popularność
Węgry antytezą UE? Orban mówi o wyjściu ze wspólnoty
Węgry antytezą UE? Orban mówi o wyjściu ze wspólnoty
Kontrowersje wokół listu Trumpa do Epsteina. Vance użył mocnych słów
Kontrowersje wokół listu Trumpa do Epsteina. Vance użył mocnych słów
Unijna rewolucja w stołówkach. Dotknie też polskie szkoły
Unijna rewolucja w stołówkach. Dotknie też polskie szkoły
Niemcy odrzucają projekt budżetu UE. "Nie do wytłumaczenia"
Niemcy odrzucają projekt budżetu UE. "Nie do wytłumaczenia"
Tajemnicza śmierć Węgra. Kolejny ruch Budapesztu
Tajemnicza śmierć Węgra. Kolejny ruch Budapesztu
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości