Zatonął prom pasażerski w Korei Płd.
Wśród pasażerów byli uczniowie szkoły średniej z Inczhonu na północnym zachodzie kraju, którzy płynęli w ramach czterodniowej szkolnej wycieczki na położoną w Cieśninie Koreańskiej wyspę Czedżu. Prom Sewol wypłynął z Inczhonu pod Seulem we wtorek. Wyruszył stamtąd z opóźnieniem, które spowodowane było gęstą mgłą.
Według świadków cytowanych przez telewizję YNT, zanim statek zaczął tonąć można było poczuć wstrząs, jakby w coś uderzył. Jednostka nadała sygnał SOS około godz. 9 czasu miejscowego (godz. 2 w Polsce), gdy prom przebywał w odległości ok. 3 km na południowy zachód od wyspy Gwanmae. Tonął dwie godziny.
Akcję ratunkową podjęto w trybie natychmiastowym. Późniejsze zdjęcia ukazywały prom przechylony pod kątem 45 stopni, niemal całkowicie pod wodą.