"To daje do myślenia". Dlatego Putin jeździ pociągiem pancernym
Pociągi pancerne wracają do łask. To daje do myślenia - mówił w programie Wirtualnej Polski ppłk rez. Andrzej Kruczyński. Były oficer jednostki specjalnej GROM wyjaśniał, skąd wziął się ten trend i dlaczego przywódcy przesiedli się z szybkich samolotów do o wiele wolniej poruszających się składów kolejowych. Przypomniał, że od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę zdecydowanie częściej porusza się koleją prezydent Rosji Władimir Putin i inni reżimowi przywódcy. Kruczyński dodał, że z podróży po szynach korzystają chętniej także politycy z Unii Europejskiej. - Do Kijowa też politycy nie przemieszczają się samolotami czy śmigłowcami, ale tego wątku nie będę kontynuował. Mogę powiedzieć tylko tyle, że priorytetem jest bezpieczeństwo, a to, że podróż będzie trwała dłużej nie ma już takiego znaczenia - przyznał ekspert.