PolskaZaskakujący zwrot ws. kandydata na RPO. Maleją szanse Lidii Staroń

Zaskakujący zwrot ws. kandydata na RPO. Maleją szanse Lidii Staroń

Sejm po raz piąty uruchomił procedurę wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydaci na następcę Adama Bodnara mogą być zgłaszani do czwartkowego popołudnia. Maleją szanse senator Lidii Staroń na udział w tym wyścigu – dowiaduje się Wirtualna Polska. Jej kandydaturę miało zgłosić Porozumienie, a poparcie PiS deklarował Jarosław Kaczyński.

Porozumienie Jarosława Gowina we wtorek ma przedstawić kandydata na RPO
Porozumienie Jarosława Gowina we wtorek ma przedstawić kandydata na RPO
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, KPRM | P. Tracz
Patryk Michalski

25.05.2021 13:01

Władze Porozumienia Jarosława Gowina podejmą decyzję w sprawie kandydata na RPO we wtorek po południu. Rozpatrywane będą kandydatury senator niezależnej Lidii Staroń oraz ”osoby o bardzo dużym dorobku społecznym i naukowym”. Tak o drugiej kandydaturze mówił Jarosław Gowin. Na razie nie ujawnił, o kogo konkretnie chodzi.

Dotychczas niemal pewne wydawało się wytypowanie Lidii Staroń, bo jej kandydaturę mieli popierać również posłowie PiS. Jarosław Kaczyński w jednym z ostatnich wywiadów zapewniał, że sprawa jest uzgodniona w ramach Zjednoczonej Prawicy. – To jest już też nasz kandydat – zadeklarował w Polskim Radiu.

Jak dowiaduje się Wirtualna Polska, Porozumienie w ostatniej chwili może jednak zmienić zdanie. - Wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego ”spaliły kandydaturę Staroń” – mówią nieoficjalnie politycy partii Gowina. Według nich kandydatka, od lat zaangażowana w pomoc ludziom, stała się zbyt mocno kojarzona z PiS-em i nie ma szans na poparcie PSL. Porozumienie chciałoby, by tym razem wybór RPO był skuteczny. Właśnie dlatego prawdopodobne jest, że Porozumienie zdecyduje się na wytypowanie wspomnianego kandydata ”o dużym dorobku naukowym i społecznym”.

Umowa między Kaczyńskim a Gowinem dotyczyła tylko Staroń

W takiej sytuacji nie jest pewne, czy druga kandydatura uzyska poparcie partii rządzącej, bo umowa między Kaczyńskim a Gowinem dotyczyła wyłącznie Lidii Staroń. Wówczas partia rządząca może zgłosić senator jako swoją kandydatkę, poszukać zupełnie innej osoby albo nie zrezygnować z proponowania kogokolwiek.

Jeśli Porozumienie rzeczywiście zdecyduje się na porzucenie kandydatury Lidii Staroń, to partia Jarosława Gowina będzie musiała dogadać się z posłami opozycji. Do formalnego zgłoszenia wymaganych jest co najmniej 35 podpisów posłów, dlatego konieczna byłaby współpraca na przykład z PSL.

Realizacja tego scenariusza może nasilić kolejne napięcia w obozie władzy. Zrezygnowanie z kandydatury Lidii Staroń przez Porozumienie i próba znalezienia poparcia dla innego kandydata wśród opozycji będzie zagraniem na nosie prezesowi PiS.

Poszukiwanie wspólnego kandydata opozycji

Kuluarowe rozmowy w sprawie kandydata na RPO trwają też wśród opozycji. Konsultacje między przedstawicielami Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL przyspieszyły w poniedziałek. Z naszych informacji wynika, że partie dyskutowały między innymi nad poparciem Stanisława Trociuka.

To prawnik, który w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich pracuje od 1989 r. Od niemal 20 lat pełni funkcję zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich. Po tragicznej śmierci Janusza Kochanowskiego w katastrofie smoleńskiej to właśnie Trociuk pełnił obowiązki RPO.

Jeśli całej opozycji nie uda się porozumieć, Lewica wystawi własnego kandydata – mówi WP jeden z posłów tego ugrupowania. Ostateczna decyzja partii opozycyjnych ma zapaść najpóźniej w środę.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (187)