Obajtek wspomina czasy młodości. "Wylądowałem w szpitalu"
Daniel Obajtek nadal nie stawił się na komisji ds. afery wizowej. Mimo to były prezes Orlenu chętnie udziela wywiadów. W rozmowie z Żurnalistą wyznał, że w młodości przeżył załamanie nerwowe. - Wylądowałem w szpitalu, wszyscy mnie atakowali - ujawnił.
05.06.2024 | aktual.: 05.06.2024 06:05
Na poniedziałek 3 czerwca były prezes PKN Orlen został wezwany do prokuratury. Przez ostatnie tygodnie pozostawał jednak nieuchwytny dla służb, które chciały wezwać go na przesłuchanie. On sam twierdzi, że wcale się nie ukrywa, a na dowód publikuje zdjęcia z różnych miejsc w Polsce. O żadnych wydarzeniach jednak nie informuje wcześniej.
Mimo niestawiania się zarówno na sejmowej komisji ds. afery wizowej, jak i na przesłuchaniu w prokuraturze, Daniel Obajtek chętnie udziela wywiadów mediom.
Były szef Orlenu odwiedził ostatnio m.in. studio Żurnalisty, który zapytał go o problemy, jakich doświadczał podczas czasów nauki w technikum weterynaryjnym w Nowym Targu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obajtek: miałem załamanie nerwowe
Dyrektor szkoły zarzucał Obajtkowi m.in. "destabilizację samorządu, szkalowanie dobrego imienia wychowawcy, szantażowanie rady pedagogicznej i korzystanie z pomieszczeń samorządu do celów prywatnych".
- Dużo chciałem zrobić dla szkoły. Nie przyjęto tego z zadowoleniem, w związku z tym kopano mnie, wyrzucano mnie ze szkoły. Urząd nadzorujący kazał mnie natychmiast przywrócić. No, ale psychicznie już nie wytrzymałem. To było takie moje załamanie nerwowe, wylądowałem po pewnej próbie w szpitalu - wyznał Obajtek.
Youtuber dopytywał, czy Obajtek ma za sobą próbę samobójczą. - Tak, wylądowałem w szpitalu, ponieważ wszyscy mnie atakowali. Chcieli mnie zgnoić, zniszczyć, wyrzucić ze szkoły, nie mogłem popatrzeć rodzicom w oczy - powiedział były prezes Orlenu.
Przeczytaj także:
Źródło: YouTube/zurnalistapl