27-01-2021 12:01

Zaskakujące uzasadnienie sądu ws. Kai Godek. Włodzimierz Czarzasty ma teorię

Name: Zaskakujące uzasadnienie sądu ws. Kai Godek. Włodzimierz Czarzasty ma teorię
Uploaded: 2021-01-27T12:01:00+01:00
Channel: Natalia Durman
Description: Kilkanaście osób pozwało Kaję Godek za stwierdzenie, że homoseksualiści są "zboczeńcami". Sąd zdecydował, że aktywistka nie musi przepraszać. Powód? Z uzasadnienia wynika, że osoby, które pozwały Kaję Godek,

Kilkanaście osób pozwało Kaję Godek za stwierdzenie, że homoseksualiści są "zboczeńcami". Sąd zdecydował, że aktywistka nie musi przepraszać. Powód? Z uzasadnienia wynika, że osoby, które pozwały Kaję Godek, nie udowodniły przed sądem, że mają taką, a nie inną orientację seksualną. O co może chodzić sądowi? - Sądowi może chodzić o to, że chciał się podlizać Kai Godek - komentował wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty w programie "Tłit". - Są kraje, w których niezależne sądy podejmują takie decyzje. W sprawie niezależności sądów w Polsce mam bardzo dużo uwag. Toczy się dyskusja nt. niezależności KRS-u, niezależności TK, niezależności sędziów, dyspozycyjności niektórych sędziów i totalnej dyspozycyjności wielu prokuratorów. Ale to się skończy - kontynuował Czarzasty. - Zawsze z Ziobro tak było, że jak był ministrem i prokuratorem generalnym jednocześnie, to kończyło się to rozbiciem tych dwóch funkcji. Teraz też tak się skończy. Ziobro ma po prostu taki czip w głowie, który powoduje, że wszystko ma być od niego zależne - podsumował wicemarszałek Sejmu.

Panie marszałku, pamięta pan tą sp… Rozwiń

Transkrypcja:

Panie marszałku, pamięta pan tą sprawę, Kaja Godek, która nie musi przepraszać za słowa o homoseksualistach, jest już uzasadnienie sądu, bo czekaliśmy wszyscy, opinia publiczna czekała na to, jak to na piśmie będzie rozpisane i sąd nie tylko nie krytykuje słów Kai Godek w tym uzasadnieniu pisemnym, ale także wskazuje jednoznacznie, że nie było dowodu na to, żeby ta grupa, która poszła do sądu z panią Kają Godek, nie udowodniła, nie było twardego dowodu na to, że są homoseksualistami. Pan sobie wyobraża jak taki dowód mógłby wyglądać? Właściwie o co sądowi może chodzić przy takim uzasadnieniu? Sądowi może chodzić o to, że po prostu chciał się podlizać pani Kai Google. Ale sąd jest niezależny, to niemożliwe. Proszę pana, niech pan sobie wyobrazi, że są takie kraje, w których niezależne sądy właśnie podejmują takie decyzje. Trochę trudno mi to sobie to wyobrazić. Wie pan, w sprawie tych niezależności sądów, to ja w Polsce mam bardzo dużo uwag. Cała dyskusja się toczy na temat niezależności KRS-u, na temat niezależności Trybunału Konstytucyjnego, na temat niezależności sędziów, dyspozycyjności niektórych sędziów i totalnej dyspozycyjności wielu prokuratorów. Ale wie pan, to się skończy. Zawsze z Ziobro tak było, że jak był ministrem i prokuratorem generalnym jednocześnie to to się kończyło rozbiciem tych dwóch funkcji. Teraz też tak się skończy. Ziobro ma po prostu taki chip w głowie, który powoduje to, że wszystko musi być od niego zależne.