Zaskakujące słowa Reznikowa. "Rosjanie blefują. Znam ich"
Minister obrony Ukrainy jest przekonany, że wojna w jego kraju zakończy się w ciągu tego roku odzyskaniem wszystkich okupowanych terytoriów. - Nie będzie negocjacji na temat pokoju, Ukraina będzie rozmawiać tylko o reparacjach, międzynarodowym trybunale i odpowiedzialności za zbrodnie wojenne popełnione przez Kreml - mówi Ołeksij Reznikow.
Minister obrony Ukrainy powiedział niemieckiej gazecie "Bild", że widzi możliwość zakończenia wojny zwycięstwem jego kraju jeszcze w tym roku. - Jestem optymistą, widzę sytuację na polu walki, widzę rozwój wsparcia i naprawdę widzę, że jest szansa na zakończenie tej wojny w tym roku naszym zwycięstwem - powiedział.
Zaznaczył, że celem Ukrainy jest wyzwolenie wszystkich okupowanych terytoriów aż do "uznanych międzynarodowo granic z 1991 roku". Nie dopuszcza utraty Krymu i części obwodów zajętych przez Rosję w 2014 roku.
Ostrożnie zareagował na obietnice bezpieczeństwa dla Ukrainy po zakończeniu wojny, o których w czwartek w Bundestagu mówił kanclerz Olaf Scholz. - Ukraina musi otrzymać realne gwarancje bezpieczeństwa - stwierdził, przypominając, że takie zapewnienia składała Ukrainie międzynarodowa społeczność w chwili rezygnacji przez Kijów z potencjału jądrowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gigantyczna eksplozja w obwodzie donieckim. Rosyjskie monstrum bez szans
Ukraiński minister kategorycznie odrzucił negocjacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. - Żadnych negocjacji nie będzie. Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył wyraźnie, że nie będziemy negocjować z obecnym przywódcą Kremla - powiedział Reznikow.
Zaskakujące słowa Reznikowa. "Rosjanie blefują. Znam ich"
Zaznaczył także, że Ukraina jest przy tym gotowa negocjować reparacje przed międzynarodowym trybunałem, który zajmie się również odpowiedzialnością Kremla za zbrodnie wojenne. Muszą one zostać rozliczone, jak po II wojnie światowej hitlerowcy sądzeni byli w Norymberdze.
Minister obrony spodziewa się, że wkrótce do Ukrainy trafią zachodnie myśliwce, które zadecydują o sytuacji na froncie. - Jestem pewien, że otrzymamy dwa do trzech różnych typów odrzutowców. Myślę, że znowu będzie to rodzaj koalicji - powiedział ukraiński minister.
Mimo trudnej sytuacji na froncie Reznikow wierzy, że wojna może zakończyć się jeszcze w tym roku. - Nie będę opowiadał o stratach ukraińskich. To wojna, mamy ofiary, mamy zabitych i rannych, ale to znacznie mniej niż straty rosyjskie. Rosjanie stosują taktykę maszynki do mielenia mięsa, dla nich ich żołnierze to tylko mięso armatnie. Dla nas życie pojedynczego żołnierza jest cenne - podkreślił.
Pytania o obawy użycia przez Rosję taktycznej broni nuklearnej, ukraiński minister kwituje stwierdzeniem, że Władimir Putin otrzymał w tej sprawie "jasny komunikat z Chin i Indii". - Znam Rosjan, to blef. Użycie broni nuklearnej nie da im tego, czego chcą - powiedział
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski