Zaskakujące słowa Kaczyńskiego. Mówił o inflacji

Jarosław Kaczyński stwierdził, że rząd walczy z inflacją, nie uderzając w społeczeństwo. - Inflacja od kwietnia będzie już spadała - powiedział.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami w Planetarium w Zielonej Górze. Prezes PiS kontynuuje objazd po kraju i spotkania z wyborcami. (jm) PAP/Lech Muszyński
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami w Planetarium w Zielonej Górze. Prezes PiS kontynuuje objazd po kraju i spotkania z wyborcami. (jm) PAP/Lech Muszyński
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Lech Muszyński
oprac. KBŃ

- Stosujemy najróżniejsze metody ograniczenia inflacji, ale takie, które nie uderzają w społeczeństwo - powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński w Zielonej Górze. Jak zaznaczył, według rządu inflacja od kwietnia będzie już spadała.

Podkreślił, że z inflacją można walczyć na dwa sposoby. - Z inflacją można walczyć - skutecznie, trzeba przyznać i tutaj efekty zwykle przychodzą szybko - ograniczając popyt, zmniejszając, co za tym idzie, nacisk na rynek i uderzając w kieszenie zwykłych obywateli, i stwarzając jednocześnie mechanizm, który powoduje, że gospodarka zaczyna się cofać - powiedział Kaczyński na spotkaniu w Zielonej Górze.

- Jak jest mniejszy popyt to jest mniejsza produkcja. Jak jest mniejsza produkcja to mniejsze zatrudnienie. Jak mniejsze zatrudnienie to znów mniejszy popyt, bo ludzie nie mają pieniędzy. I to koło zaczyna się kręcić nie w stronę rozwoju, tylko w drugą stronę - wyjaśnił Kaczyński. Jego zdaniem, do takich sytuacji doszło trzy razy: po reformie Balcerowicza, na przełomie lat 90. i 2000. oraz w wyniku kryzysu finansowego 2008 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kaczyński o "wakacjach kredytowych"

Kaczyński zaznaczył, że PiS stosuje natomiast "najróżniejsze metody ograniczenia inflacji, ale takie nieuderzające w społeczeństwo". Wymienił m.in. zamrożenia cen, dopłaty czy ulgi i rozwiązania dla kredytobiorców, w tym wakacje kredytowe.

Prezes PiS przekazał, że z takich wakacji korzysta 70 procent kredytobiorców. - Wakacje kredytowe obejmują 260 miliardów złotych. To są kredyty na 260 miliardów złotych. Bez kosztów budżetowych, bo to banki za to płacą, to jest bardzo duża ulga - powiedział.

Kaczyński zaznaczył, że według rządu inflacja od kwietnia będzie już spadała. - Później ten proces powinien być coraz szybszy - dodał.

Cele, jak podkreślił prezes PiS, to: przejście przez inflację, nienaruszenie poziomu życia ludzi i nieuruchomienie mechanizmu antyrozwojowego.

GUS podał w środę, że inflacja w listopadzie wyniosła rdr 17,4 proc., a mdm 0,7 proc.

"Tylko my możemy zapewnić bezpieczną przyszłość"

- Tylko obóz patriotyczny, a obóz patriotyczny to właśnie my, to Zjednoczona Prawica, to jest obóz polski, może nam zapewnić bezpieczną i dobrą przyszłość - podkreślał podczas sobotniego spotkania Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS mówił także, że "wbrew opowieściom naszych przeciwników, w naszym narodzie jest naprawdę wielki potencjał, nie do końca jeszcze wykorzystamy".

- Doświadczenia ostatnich trzydziestu kilku lat pokazują, że ta konstrukcja państwa, która wyrastała z bardzo prymitywnego liberalizmu, liberalizmu w formule dużo, dużo bardziej prymitywnej niż liberalizm zachodnioeuropejski, że ta formuła jest formułą nieskuteczną i niepozwalającą wykorzystać naszego potencjału, naszych możliwości, szczególnie tego zgromadzonego w ciągu tych trzydziestu paru lat dzięki postępowaniu oświaty w polskich głowach - powiedział Kaczyński.

- Ten potencjał w dalszym ciągu jest czymś w niemałej mierze uśpionym. Jeżeli ktoś go może obudzić - to właśnie my - podkreślił.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (351)