Zaskakująca zapowiedź Wielkiej Brytanii. To rozwścieczy Izrael
Premier Keir Starmer ma ogłosić w niedzielę po południu decyzję o uznaniu państwa palestyńskiego przez Wielką Brytanię. To krok, który – jak podkreślają komentatorzy – oznacza jedną z największych zmian w brytyjskiej polityce zagranicznej od lat.
Co musisz wiedzieć:
- Decyzja o uznaniu Palestyny to największa zmiana w brytyjskiej polityce zagranicznej od lat, spotykająca się z ostrą krytyką Izraela, rodzin zakładników i części konserwatystów.
- Londyn wskazuje na dramatyczną sytuację w Gazie, rozbudowę osiedli na Zachodnim Brzegu i potrzebę utrzymania szansy na rozwiązanie dwupaństwowe jako powody uznania Palestyny.
- Premier Keir Starmer zapowiada, że Hamas nie odegra żadnej roli w przyszłym państwie, a Wielka Brytania dołącza do grona państw, które już uznały Palestynę, w tym Hiszpanii, Irlandii i Norwegii.
Dotychczas kolejne rządy w Londynie twierdziły, że uznanie Palestyny powinno nastąpić w ramach procesu pokojowego i w momencie, gdy przyniesie to maksymalny efekt. Starmer jeszcze w lipcu zapowiadał, że we wrześniu Wielka Brytania zmieni swoje stanowisko, jeśli Izrael nie spełni warunków: nie zgodzi się na zawieszenie broni w Gazie i nie podejmie zobowiązań dotyczących trwałego pokoju, opartego na rozwiązaniu dwupaństwowym.
Według źródeł rządowych, sytuacja w ostatnich tygodniach uległa znacznemu pogorszeniu. Londyn zwraca uwagę na obrazy głodu i przemocy w Gazie, które premier określił jako "nie do zniesienia". Ostatnia izraelska operacja lądowa w mieście Gaza, którą urzędnik ONZ nazwał "katastrofalną", zmusiła setki tysięcy ludzi do ucieczki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielkie manewry NATO w Polsce. "Musimy wygrać tę wojnę"
Na początku tygodnia komisja śledcza ONZ stwierdziła, że Izrael dopuścił się ludobójstwa wobec Palestyńczyków w Gazie. Izrael odrzucił ten raport jako "zniekształcony i fałszywy".
Krytyka ze strony Izraela i części opozycji
Decyzja Londynu spotkała się z ostrą reakcją izraelskiego rządu, rodzin zakładników oraz części brytyjskich konserwatystów. Premier Izraela Benjamin Netanjahu stwierdził, że taki krok "nagradza terror".
Do premiera apelowały również rodziny uprowadzonych przez Hamas. W liście otwartym wezwały Starmera, aby nie podejmował tej decyzji, dopóki 48 zakładników – z których 20 prawdopodobnie wciąż żyje – nie zostanie uwolnionych. "Ogłoszenie zamiaru uznania dramatycznie skomplikowało wysiłki na rzecz sprowadzenia naszych bliskich do domu. Hamas już świętował decyzję Wielkiej Brytanii jako zwycięstwo i wycofał się z porozumienia o zawieszeniu broni" – napisali.
Argumenty rządu
Mimo krytyki, brytyjscy ministrowie bronią decyzji, wskazując, że państwowość jest prawem narodu palestyńskiego i nie może być uzależniona od Hamasu, który Londyn uważa za organizację terrorystyczną. Starmer zapewniał, że Hamas "nie może odgrywać żadnej roli" w przyszłym państwie palestyńskim.
Minister sprawiedliwości David Lammy, który w lipcu pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych, przypomniał o kontrowersyjnym projekcie osiedla E1 na Zachodnim Brzegu. – Uznanie państwa palestyńskiego jest konsekwencją poważnej ekspansji, przemocy osadników na Zachodnim Brzegu oraz zamiarów, aby budować np. osiedle E1, które przekreśliłoby możliwość rozwiązania dwupaństwowego – zaznaczył.
Reakcje międzynarodowe
Podczas wizyty państwowej w Wielkiej Brytanii prezydent USA Donald Trump stwierdził, że nie zgadza się z uznaniem. Starmer odpowiedział, że wyznaczył termin posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego ONZ jako granicę, w której Izrael powinien podjąć "konkretne kroki na rzecz zakończenia sytuacji w Gazie, zgodzić się na zawieszenie broni i zobowiązać się do trwałego pokoju, przywracającego perspektywę rozwiązania dwupaństwowego".
Wielka Brytania nie jest osamotniona. Do uznania Palestyny przygotowują się Portugalia, Francja, Kanada i Australia. Wcześniej taki krok podjęły już Hiszpania, Irlandia i Norwegia.
Obecnie Palestyna jest uznawana przez około 75 proc. z 193 państw członkowskich ONZ. Jednak nie ma międzynarodowo uzgodnionych granic, stolicy ani armii, co sprawia, że uznanie ma głównie wymiar symboliczny. Rozwiązanie dwupaństwowe zakłada powstanie państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy, ze wschodnią Jerozolimą jako stolicą.
Izraelskie wojsko rozpoczęło swoją kampanię w Gazie w odpowiedzi na atak Hamasu na południe Izraela 7 października 2023 roku. W wyniku tego ataku zginęło około 1200 osób, a 251 zostało uprowadzonych. Od tamtej pory – według ministerstwa zdrowia w Gazie, kontrolowanego przez Hamas – w izraelskich atakach zginęło co najmniej 64 964 osób.
źródło: BBC / Sky News