Zaskakująca deklaracja Putina. "Rosja gotowa budować stosunki z USA"

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie i białoruskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

Coroczna konferencja prasowa na Kremlu była połączona z transmisją na żywo. Kreml przekazał, że Putinowi zadano aż dwa miliony pytań. Najwięcej z nich dotyczyło "specjalnej operacji w Ukrainie", jednak pojawiła się też kwestia relacji Rosji z Zachodem.

Dyktator z Kremla stwierdził, że Rosja jest gotowa budować stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, bo "to jest ważne i konieczne". - Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, jesteśmy gotowi budować z nimi stosunki. Uważamy, że Stany Zjednoczone są ważnym i niezbędnym krajem na świecie, ale ta imperialna, absolutnie imperialna polityka im przeszkadza. Nawet nam. Dlaczego? Bo w świadomości społecznej powinni zachowywać się jak imperium - przekonywał Putin.

Zdaniem Putina, jeśli władze USA "gdzieś się w czymś zgadzają lub komuś w czymś przyznają, to jest to już odbierane przez elektorat jako swego rodzaju porażka".

Putin jak zwykle odniósł się także do roli NATO, które obwinia o rosyjskie zbrodnie. Stwierdził, że "niepohamowane pragnienie NATO zbliżenia się do granic Rosji poprzez włączenie Ukrainy do Unii doprowadziło do obecnych tragedii".

- Niepohamowana chęć wkradnięcia się w stronę naszych granic, wciągnięcia Ukrainy do NATO, wszystko to doprowadziło do tej tragedii. Do tego krwawe wydarzenia w Donbasie przez osiem lat. Wszystko to doprowadziło do tragedii, której teraz doświadczamy. Zmusiły nas do podjąć takie działania - ocenił rosyjski dyktator.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin szykuje się do wojny. Celem jest NATO

Źródło: RIA Novosti