Wielomilionowe oszustwa. "Najmłodszy polski milioner" stanie przed sądem
Warszawska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Piotrowi Kaszubskiemu, znanemu jako "najmłodszy milioner" w Polsce. Akt oskarżenia objął jeszcze dziesięć innych osób, w tym jego matkę. Dotyczy działalności firm oferujących sprzedaż produktów kosmetycznych, dietetycznych oraz quasi-medycznych.
16.05.2022 | aktual.: 16.05.2022 12:37
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś poinformował PAP, że w akcie oskarżenia skierowanym 13 maja do Sądu Okręgowego w Warszawie prokurator zarzucił głównemu oskarżonemu Piotrowi Kaszubskiemu 14 przestępstw.
Akt oskarżenia dla "najmłodszego polskiego milionera"
- Najpoważniejsze to oszustwo związane z doprowadzeniem ponad 180 tys. klientów w błąd co do właściwości i skuteczności sprzedawanych produktów, możliwości zwrotu produktów i odzyskania pieniędzy, wprowadzeniu w błąd co do danych adresowych firm i wskazywanie adresu, pod jaki należy złożyć reklamacje oraz wyłudzeniem od nich niemal 31 mln zł - zaznaczył prokurator Saduś.
- W przypadku większości z produktów oskarżony przypisywał im właściwości produktu leczniczego, mimo że nie spełniały one wymogów określonych w prawie farmaceutycznym - powiedział.
Wskazał, że Piotr Kaszubski odpowie również przed sądem za wprowadzenie w błąd ponad 3,9 tys. klientów co do istnienia obowiązku zapłaty za "niezamówiony i nieodebrany od kuriera produkt, którzy na skutek otrzymania całkowicie niezasadnych 'wezwań do zapłaty' ponieśli łączną szkodę w wysokości niemal 725 tys. zł".
- Kolejny z zarzutów dotyczy oszustwa związanego z uruchomieniem infolinii wykorzystywanej do przeprowadzania rozmowy reklamacyjnej - podkreślił.
Zobacz także: Zdecydowali ws. Adama Glapińskiego. "To jest wielki problem"
Szkody na setki tysięcy
- Rozmowy telefoniczne, których koszt wynosił 7,69 zł za minutę połączenia, były w sztuczny sposób przedłużane, mimo iż reklamacja z założenia nie była przyjmowana ani rozpoznawana. W ten sposób niemal 4,5 tys. pokrzywdzonych poniosło szkodę w wysokości ponad 350 tys. zł - tłumaczył.
- Pozostałe zarzucane Piotrowi Kaszubskiemu przestępstwa to wyłudzenia kwot kilkudziesięciu tysięcy złotych w 2013 roku od swoich znajomych, czyli w okresie, gdy oskarżony organizował swoją działalność, tzw. 'pranie brudnych pieniędzy' (10,2 mln zł), fałszowanie dokumentów na potrzeby prowadzonego procederu, jak również podrabianie znaków towarowych - wyliczył.
Z ustaleń śledztwa wynika - zaznaczył - że części zarzucanych czynów Piotr Kaszubski miał dopuścić się wspólnie i w porozumieniu ze wspólnikiem.
- Pod koniec 2020 r. wobec obu oskarżonych Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, zarzucając im popełnienie przestępstw skarbowych. Prokurator z uwagi na ekonomikę postępowania sygnalizował już zasadność połączenia obu spraw przez sąd - przekazał.
- Wśród jedenastu oskarżonych znalazła się matka Piotra Kaszubskiego, a także jego współpracownicy oraz znajomi, którzy pomagali mu w prowadzeniu przestępczego procederu oraz pomagali uniknąć odpowiedzialności karnej - podkreślił.
Według ustaleń śledczych dodatkowo Piotr Kaszubski zarządzał firmami zarejestrowanymi na tzw. słupy. - Osoby te również objęte są aktem oskarżenia - podał prokurator.
Zarzuty dla "najmłodszego milionera". Piotr Kaszubski się nie przyznaje
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie poinformował PAP, że w trakcie śledztwa prokurator przesłuchał 675 świadków, w tym część z ustalonych pokrzywdzonych, a także pracowników Piotra Kaszubskiego, którzy w swych zeznaniach potwierdzili zdarzenia opisane w zarzutach.
- Prokurator uzyskał szereg opinii biegłych z zakresu kosmetologii, stomatologii, żywności i żywienia. Z kluczowych opinii wynika, że produkty nie spełniały wymagań wynikających z obowiązujących przepisów prawa. Również producenci sprzedawanych produktów zaprzeczyli, aby informacje podawane na produktach przez Piotra Kaszubskiego odpowiadały prawdzie w zakresie ich skuteczności, innowacyjności i pochodzenia - zaznaczył.
- W toku śledztwa Piotr Kaszubski był kilkakrotnie przesłuchiwany, konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia żadnego z zarzucanych mu czynów, składał wyjaśnienia, w których utrzymywał, że działał w dobrej wierze, a ewentualne nieprawidłowości wynikały z jego braku doświadczenia w branży kosmetycznej i dietetycznej - dodał.
Kaszubski: Nikogo nie oszukałem
Piotrowi Kaszubskiemu za zarzucane w akcie oskarżenia czyny może grozić do 15 lat więzienia. Oskarżony zgadza się na publikację wizerunku oraz pełnego nazwiska. W oświadczeniu przesłanym Wirtualnej Polsce odniósł się do zarzutów.
- Nikogo nie oszukałem. Po mojej stronie stanął cały austriacki wymiar sprawiedliwości, który ocenił merytorycznie całe 10 letnie śledztwo polskiego prokuratora i prawomocnie po ocenie wszystkich dokumentów, faktów i dowodów nie zgodzono się na jakiekolwiek zarzuty dla niewinnej osoby - czyli mnie - oznajmił Piotr Kaszubski.
Kaszubski ma również zastrzeżenia wobec prokuratora prowadzącego polskie śledztwo w jego sprawie.