Żart papieża Franciszka wywołał burzę. Pojawiły się ostre głosy krytyki
W jednej z ostatniej audiencji papież Franciszek zażartował z Brazylijczyków. Oburzyło to jednak część konserwatywnych katolików z tego kraju. Niektórzy domagają się wręcz od niego przeprosin.
02.06.2021 21:52
Brazylijski kapłan ks. João Paulo Victor Souto po ogólnej audiencji 26 maja poprosił Ojca Świętego o udzielenie błogosławieństwa jemu i jego rodakom. Franciszek odpowiedział na to żartem. - Nie ma dla was zbawienia [lub: ratunku]. Pijecie za dużo cachaçy [brazylijski słodki napój alkoholowy z trzciny cukrowej] a nie modlicie się - powiedział papież, uśmiechając się i błogosławiąc duchownego oraz inne zebrane osoby.
Jak pisze Katolicka Agencja Informacyjna, na słowa te kapłan zareagował tak, jak początkowo większość Brazylijczyków - czyli przyjął je jako żart.
Wideo z tej sytuacji pojawiło się w mediach społecznościowych. Wielu internautów zaczęło jednak krytykować papieża za jego zachowanie. Głosy oburzenia stawały się coraz silniejsze, szczególnie ze strony zwolenników prawicowego i konserwatywnego szefa państwa Jaira Bolsonaro - informuje KAI.
Ostry apel
Pojawił się na stronie internetowej proprezydenckiego dziennika "Jornal da Cidade Online" nawet list, w którym prawnik Jorge Béja zaapelował do papieża o "przeproszenie Brazylijczyków", których zranił "twardymi, nieprawdziwymi, okrutnymi i krzywdzącymi słowami".
"Papieżu Franciszku, nawet żartem, nawet w zabawny sposób, pod żadnym pozorem nie powinieneś był powiedzieć tego, co powiedziałeś" - napisał Béja.
KAI przywołał w tym kontekście też komentarze, które znalazły się pod artykułem. Jak informuje Agencja, "niektórzy czytelnicy łączyli Ojca Świętego z byłym lewicowym prezydentem Luizem Inácio Lula da Silva, który po raz ostatni spotkał się prywatnie z Franciszkiem w lutym 2020". "Inni nazwali papieża komunistą, co jest częstym oskarżeniem wysuwanym przez zwolenników Bolsonaro wobec swych przeciwników politycznych" - czytamy.
"Byli też tacy, którzy napisali, że tęsknią za polskim papieżem, czyli św. Janem Pawłem II, uważanym przez prawicę brazylijską za bardziej konserwatywnego" - dodał KAI.
Źródło: Katolicka Agencja Informacyjna