Zarobki Donalda Tuska. Ujawniono konkretne kwoty
Donald Tusk to ostatnio jedno z najgorętszych nazwisk w polskiej polityce. Media codziennie się rozpisują o nowym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Teraz pod lupę wzięto zarobki byłego premiera.
Donald Tusk powrócił do polskiej polityki. W sobotę ogłoszono, że jest on pełniącym obowiązki szefa Platformy Obywatelskiej. Jednak ta partia nie płaci swoim przewodniczącym za pełnienie tej funkcji. Były premier nie pobiera za to pieniędzy.
Dziennik "Fakt" postanowił prześwietlić zarobki polityka. Ile więc zarabia Donald Tusk?
Za bycie przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej lider PO zarabia około 30 tys. zł. miesięcznie. Polityk przez rok będzie otrzymywał także odprawę w wysokości około 40 tys. zł za bycie szefem w Radzie Europejskiej. Takie kwoty podał tabloid, powołując się na informacje z Business Insider.
Zobacz też: Donald Tusk w Sejmie. Michał Woś: To nie jest dobry anioł pokoju, tylko jeździec Apokalipsy
Zarobki Donalda Tuska. Polityk wrócił do polskiej polityki
- Moim zamiarem jest zaangażować się na 100 proc., a nie 90 czy 80 w sprawy polskie, więc już poinformowałem moich partnerów, premierów i prezydentów w EPL, liderów partyjnych, że podjąłem decyzję o powrocie do polskiej polityki - mówił w sobotę Donald Tusk. Dlatego też nie łączy dwóch funkcji jednocześnie - lidera w PO i EPL.
Niedługo jednak Tusk nie będzie otrzymywał wynagrodzenia z UE. Jesienią odbędzie się zjazd EPL i wtedy zostanie wybrany nowy szef tej formacji. Tym samym były premier straci wynagrodzenie W Platformie natomiast trwają rozmowy o tym, aby zapewnić mu pensję.
- Wynagrodzenie za pracę każdemu się należy. Co do honorarium, jakie Donald Tusk ma otrzymać, jest to zapewne omawiane na poziomie zarządu. W tej chwili trudno mi określić, jaka dokładnie miałaby być to kwota - cytuje słowa posłanki Izabeli Leszczyny portal o2.
Informacje o tym, że Donald Tusk może niedługo dostawać pensję z Platformy, potwierdził na łamach "Faktu" również Sławomir Neumann.
Powrót Tuska do Polskiej Polityki. Doszło do awantury w Szczecinie
Na początku tygodnia Donald Tusk razem z innymi członkami PO odwiedzili Szczecin. Tam politycy złożyli kwiaty przed pomnikiem Czynu Polaków.
Na miejscu pojawili się nie tylko zwolennicy byłego premiera, ale także jego przeciwnicy. Doszło między nimi do przepychanek i kłótni.
Sprawę skomentował Donald Tusk, twierdząc, że "dla wszystkich jest miejsce, nawet dla tych, którzy są rozemocjonowani negatywnie". Szef PO dodał, że tego typu sytuacja to dla niego nic nowego. - Przyzwyczajony jestem - zaznaczył.