PolskaZarębski: może złożę się z Kwiatkowskim i Pachowskim na adwokata

Zarębski: może złożę się z Kwiatkowskim i Pachowskim na adwokata

Gdybym miał żartować, odpowiedziałbym, że może złożymy się z Robertem Kwiatkowskim i Jarosławem Pachowskim na wspólnego adwokata, by winni odpowiedzieli za to, że wśród osób, które wysłały Rywina do Agory wymienili nasze nazwiska - powiedział przed komisją śledczą Andrzej Zarębski, odnosząc się do pytań o związki z byłym wiceprezesem i obecnym prezesem TVP.

Stanisław Rydzoń (SLD) pytał w sobotę Zarębskiego, czy zna Jarosława Pachowskiego. Gdy ten odpowiedział, że zna go tylko w tym sensie, że wie jak wygląda i kto to jest, ale chyba nigdy z nim nie rozmawiał, poseł skomentował, że jednak "coś łączy" Zarębskiego z Pachowskim.

Wyjaśnił, że kilka osób zeznających przed komisją, na pytanie, kto mógł wysłać Rywina odpowiadało, że "pasuje to do natury Pachowskiego", a Rywin podczas konfrontacji u premiera powiedział, że to Kwiatkowski i Zarębski wysłali go do Agory.

"Nie chciałbym w tej sprawie żartować, dlatego że - tak jak mówiłem - jest to dla mnie bardzo trudna osobista sytuacja. Jeżeli już bym miał jakoś żartować, to w taki sposób, że może się razem po prostu złożymy na tego samego adwokata, już po zakończeniu tej sprawy, żeby ktoś zapłacił za te wszystkie pomówienia, które zostały skierowane. Mówię to w swoim własnym imieniu" - odarł Zarębski.

Rydzoń pytał, czy "obiektywnie patrząc" sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty ma możliwość stworzenia w Polsce koncernu medialnego porównywalnego do Agory o nazwie Antyagora.

"Życzę mu tego z całego serca, jeśliby takie miał zamiary, chociaż oczywiście nie da się tego stworzyć deus ex machina w ciągu jednej nocy" - odparł Zarębski. Dodał, że "gdyby chcieć tworzyć w tej chwili przedsiębiorstwo medialne, zupełnie abstrahując od możliwości fuzji i połączeń", to jest "praktycznie wykluczone".

"Czy byłby pan w stanie ocenić, dlaczego wymyślono takie hasło (Antyagora) i włożono je w usta Czarzastego?" - zapytał poseł. "Ja nie wiem, kto to wymyślał. Bo to równie dobrze mogli wymyślać marzyciele, którzy marzyli, że właśnie odniosą taki nieoczekiwany sukces na rynku przy jakichś sytuacjach sprzyjających, albo przestraszeni krytycy, że takie coś może się pojawić. Ja nie byłem w gronie ani jednych, ani drugich" - padła odpowiedź.

Zarębski zgodził się z zacytowaną przed Rydzonia, a drukowaną w prasie wypowiedzią jednego z pracowników firmy Rywina - Heritage Films, który stwierdził, że firma "nie ma praktycznie żadnej wartości, jedynym majątkiem jest sam Rywin, jego pracowitość, pomysłowość i układy". "Gdyby mnie ktoś pytał o opinię, to ja bym powiedział: tak" - podkreślił, zastrzegając że nie jest specjalistą w sprawach produkcji filmowej.

Według Zarębskiego, prace nad projektami nowelizacji ustawy o rtv należałoby kontynuować, ale tylko "przegłosować dwie rzeczy: oczekiwane od Polski przepisy dotyczące Unii Europejskiej i dołączone do tego przepisy w odniesieniu do rekoncesjonowania". (mk)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)