Zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent zainaugurował II kadencję [NA ŻYWO]

Zaprzysiężęnie Andrzeja Dudy. Rozpoczyna się msza św. w intencji ojczyzny i prezydenta w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciela. Wierni śpiewają "Bogurodzicę".

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Odmienne zdanie, co do wystąpienia prezydenta, ma Marek Suski. - Została zaprezentowana konkretna wizja. Były odniesienia do konkretnych rzeczy: budowy CPK, przekopu Mierzei Wiślanej. Ale także i do bezpieczeństwa Polek i Polaków, bezpieczeństwa żywnościowego. To są niezwyle ważne sprawy - ocenił polityk PiS.

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. - Normalnością jest uczestniczenie w tego typu wydarzeniach. Ja jestem jego częścią. Oczekiwałbym, że ta druga kadencja będzie inna niż poprzednia, to na pewno byłoby dobre dla Polski - mówił w Sejmie Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL dodał, że ma "małą wiarę" co do zmiany postępowania prezydenta. - Przynajmniej w przemówieniu już tak nie dzielił jak w tej kampanii. Wystąpienie nie było spektakularne. Nie powiedział, w jaki sposób chce zmieniać rzeczywistość - dodał Kosiniak.

Kolejne komentarze po zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy. - To, co było piękne w przemówieniu prezydenta, było nieszczere, to co było szczere było nudne - ocenił w TVN24 wicemarszałek Sejmu Michał Kamiński (PSL).

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. - Polacy mnie znają i wiedzą, jakie wyznaję wartości. Nie udawałem w kampanii wyborczej kogoś innego niż jestem i zapewniam, że tak zostanie. Konsekwentnie trwam przy moich ideałach - mówił w Sejmie prezydent. Wielu internautów przypomniało niektóre wypowiedzi Dudy z kampanii wyborczej.

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. - Najciekawsze w orędziu prezydenta było to, że Andrzej Duda cieszył się z przyszłej prezydencji Polski w OBWE. A to właśnie OBWE skrytykowało wybory prezydenckie w Polsce - podkreślano wielkie zaangażowanie mediów publicznych w kampanię - mówił Adam Bodnar. RPO przekonywał, że "wybory nie był równe", choć mogły spełniać przesłanki techniczne, co do ich zgodności.

W drodze do Pałacu Prezydenckiego kolumna SOP z Andrzejem Dudą zatrzymała się przed Bazyliką św. Krzyża. Głowa państwa złożyła wieniec przed pomnikiem Chrystusa. 

Kolumna z prezydentem Andrzjem Dudą zmierza w stronę Pałacu Prezydenckiego. Głowa państwa odbierze za kilka chwil meldunek od Garnizonu Warszawa. 

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Nie obyło się bez kontrowersji podczas zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na prezydenta. Posłowie i posłanki Lewicy trzymali egzemplarze polskiej konstytucji,  nie klaskali po złożeniu przysięgi, a posłanka Klaudia Jachira z KO  wymachiwała transparentem.

Prezydent Andrzej Duda razem z małożonką oraz marszałkami Sejmu i Senatu składa wieńce przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. 

Największa dobowa liczba zakażeń koronawirusem od początku pandemii.  "Wykryto 726 nowych przypadków" - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. 

Zaprzysiężenie Andrzej Dudy. Sekretarz zgromadzenia poseł Rafał Bochenek odczytał protokół. Po nim marszałek Sejmu Elżbieta Witek zakończyła posiedzenie. Tym samym rozpoczyna się II kadencja prezydenta Andrzeja Dudy.

-  Wierzę też w Boga. A jednocześnie wiem, że nie każdy musi w niego  wierzyć, żeby szanować uniwersalne wartości i tradycje, z których wyrosła Polska. Bo szanują i doceniają je zarówno ludzie wiary, jak i osoby niewierzące (...). Razem: wspólnie i solidarnie udawało się osiągać rzeczy wielkie. Nie mieliśmy takiej okazji od 200 lat (...). Boże błogosław Polsce - mówił w Sejmie prezydent Andrzej Duda. 

Prezydent Andrzej Duda wygłosił także najważniejsze tezy dotyczące polityki zagranicznej. Jej podstawą ma być Inicjatywa Trójmorza, współpraca w ramach NATO oraz Unii Europejskiej oraz godność Polski i Polaków. - To obowiązek prezydenta. Wszyscy obywatele są równi: mieszkańcy miast, miasteczek i wsi. Każdemu należy się szacunek, Polakiem jest każda osoba lojalna wobec kraju, obywateli - mówił prezydent.

- Dziś w obliczu kryzysu pandemii nie możemy pozwolić, aby sytuacja z migracją Polaków się nie potwórzyła. Mam nadzieję, że razem z rządem, parlamentem uda się osiągnąć ten cel. Chcemy Polski ambitnej, która konkuruje z innymi państwami - mówił Andrzej Duda. 

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Prezydent w orędziu wylicza priorytety swojej II kadencji. - Nasze bezpieczeństwo energetyczne jest kluczowe. W jego zapewnieniu pomaga rozbudowa infrastruktury - to gazoport w Świnoujściu, Baltic Pipe, budowa pływającego gazoportu w Gdańsku - wyliczał Andrzej Duda. - Ważne jest także bezpieczeństwo zdrowotne (...). To są ważne zadania i liczę, że razem ze Zgromadzeniem Narodowym uda nam się je zrealizować - dodał.

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. - Po pierwsze rodzina: jako fundament społeczeństwa, gospodarki i kultury. Musimy dbać o polską rodzinę, dlatego podpisałem "Kartę Rodziny" i zobowiązałem się do utrzymania wszystkich programów społecznych. Jan Paweł II apelował do polityków, aby tą specjalną troską otoczyć rodzinę - mówił w Sejmie prezydent. Andrzej Duda zapewniał, że nadal będzie "prezydentem polskich spraw".

Zaprzysiężęnie Andrzeja Dudy. - Tak działał mój mistrz polityczny - prof. Lech Kaczyński - mówił w Sejmie Andrzej Duda. Posłowie PiS po tych słowach wstali z miejsc i zaczęli klaskać. - Był twórcą obozu, z którego pochodzę. I bez niego nie byłoby sukcesu Zjednoczonej Prawicy - dodał.

- Potrzeba nam dziś więcej życzliwości, uśmiechu i szacunków. Nawet po największych sporach warto podać rękę oponentowi - czy to w Sejmie, czy to w domu, w rodzine. Dlatego po II turze zaprosiłem Rafała Trzaskowskiego do Pałacu Prezydenckiego, żeby podać sobie rękę i mam nadzieję, że w przyszłości mój następca podtrzyma tę tradycję - mówił prezydent. - Moja ręka jest zawsze wyciągnięta do pomocy i współdziałania - dodał Andrzej Duda. Z części sali po tej wypowiedzi rozległy się śmiechy.

- Dziś demokracja w Polsce jest silniejsza. Miliony Polaków teraz zagłosowali, bo wiedzą że ich los jest związany z demokracją. Zaprosiłem wszystkich moich kontrkandydatów po to, aby podziękować im za to, że także dzięki nim wielu Polaków wzięło udział w wyborach. To udział nas - demokratów - od początku był taki, aby jak najwięcej osób poszło do urn - mówił prezydent Andrzej Duda. 

- Przed 2015 rokiem frekwencja była niższa: musimy sobie zadać pytanie, dlaczego tak było. Musimy sobie na nie odpowiedzieć - dodał prezydent.