Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Bronisław Komorowski: stare treści w nowej formie

Były prezydent komentując zaprzysiężenie Andrzeja Dudy ocenił, że "ciężko okazać szacunek dla głowy państwa, jeśli ona sama łamie konstytucję". Bronisław Komorowski życzył Dudzie, aby uniezależnił się od Jarosława Kaczyńskiego. Mówił także, co trzeba zrobić, aby wygrać z PiS.

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy: Bronisław Komorowski: stare treści w nowej formie
Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy: Bronisław Komorowski: stare treści w nowej formie
Źródło zdjęć: © Lukasz Dejnarowicz / Forum | RM, Lukasz Dejnarowicz / Forum

06.08.2020 13:16

Bronisław Komorowski odniósł się do bojkotu zaprzysiężenia Andrzeja Dudy przez część polityków KO. Uważa, że opozycja "musiała w jakiś sposób wyrazić swoją niezgodę, bo lekceważenie konstytucji ze strony prezydenta było karygodne". - Ciężko okazać szacunek dla urzędu głowy państwa i konstytucji, jeśli prezydent ją wcześniej łamał - mówił na antenie RMF FM.

Bronisław Komorowski o kredycie zaufania w stosunku do Andrzeja Dudy: nie jestem bankiem

Była głowa państwa życzy Dudzie, aby uniezależnił się od Jarosława Kaczyńskiego, ale nie udzieli mu kredytu zaufania, bo "nie jest bankiem". Komentując przemówienie prezydenta po złożeniu przysięgi Komorowski powiedział, że "próbował sprzedać stare treści w nowej formie". Tłumaczył, że Duda "ani razu nie powiedział o potrzebie odbudowy wspólnoty, bo musiałby się odnieść do tego, że przyczynił się do jej rozbicia".

Były prezydent wskazywał, że zabrakło mu czegoś o integracji europejskiej. Zapamiętał jednak, że Duda nazwał się demokratą. - Reszta to teatr - powiedział. Komorowski zarzucił obecnej głowie państwa brak wychowania. Uważa, że nie powinien zapraszać na rozmowę Rafała Trzaskowskiego tuż po podaniu wyników wyborów. - To było niegrzeczne - stwierdził. Ocenił jednak, że prezydent Warszawy zachował się całkiem sensownie, przychodząc w kolejnym terminie.

Były prezydent radzi, jak pokonać Prawo i Sprawiedliwość

Komorowski radził opozycji, jak wygrać z PiS. Twierdzi, że potrzebna jest alternatywa dla ludzi o poglądach umiarkowanie konserwatywnych. Taki projekt według byłego prezydenta miał budować Władysław Kosiniak-Kamysz, ale "został zweryfikowany" po I turze wyborów. Komorowski nie jest pewny, czy z tej opcji skorzysta Koalicja Obywatelska. Ostatnia oferta ma pochodzić od Szymona Hołowni, ale była głowa państwa zwraca uwagę, że "lepsze byłoby dogadanie się".

Źródło: RFM FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1531)