Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Bartłomiej Sienkiewicz ostro o bojkocie. Leszek Miller: słowa bezrozumne
Leszek Miller był gościem Marka Kacprzaka w programie "Tłit". Były premier oraz europoseł był pytany o słowa Bartłomieja Sienkiewicza, który w krytyczny sposób odniósł się do bojkotu zaprzysiężenia Andrzeja Dudy. "Ja ścieżką ślepego radykalizmu nie pójdę, bo uważam, że nie prowadzi do zwycięstwa, ale do klęski, nie tylko nas, ale i całej Polski" – oświadczył polityk. Czy Leszek Miller uważa, że kroczy ścieżką klęski, nie idąc na uroczystość w Sejmie? – To są słowa bezrozumne. Tak samo, jak słowa innych polityków, w tym także niestety Lewicy, że każdy patriota weźmie udział w zaprzysiężeniu – powiedział gość WP. Dodał, że nie kwestionuje wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta. – Tak postanowiło 10 mln obywateli i Sąd Najwyższy, a właściwie jedna z jego izb (…) Ale nie przyłączę się do tych 10 mln, którym nie przeszkadza, jak urząd sprawuje prezydent Andrzej Duda – odparł Miller.