Zapomniany list królowej Jadwigi do papieża. Urban VI mógł być wściekły
Królowa Jadwiga była osobą bardzo religijną. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. O wielu aspektach życia świętej nie mówi się głośno. Jednym z pomijanych tematów była jej relacja z hierarchią kościelną. Okazuje się, że Jadwiga wolę papieża traktowała z dystansem. Jej ślub z Jagiełłą odbył się w 1386 r. Dla papieża Urbana VI długo nie był to "prawdziwy chrześcijanin". Oberwało się i samej Jadwidze za dotychczasowy konkubinat z poganinem. Głosy niechęci docierały nad Wisłę. Nie dziwi więc dystans królowej. Nastoletnią i religijną Jadwigę otaczali ludzie także o antyklerykalnych poglądach. W końcu królowa nie wytrzymała. W 1389 r. skierowała do papieża list. Nie wiadomo czy go wysłała, ale zachowała się jego kopia robocza. Jeśli dotarł do Rzymu to, jak podaje wielkahistoria.pl, musiał wprawić ojca świętego w osłupienie lub nawet wpędzić we wściekłość. 15-latka zbeształa bowiem Urbana VI. Działania papieskich urzędników określiła jako "nieludzkie i absurdalne". Jadwiga zarzuciła papieżowi także łamanie tradycji, popełnianie "wielkich błędów" i szkodzenie "prestiżowi papiestwa". Nie zachowała się odpowiedź papieża. Nie wiemy czy Urban VI przeczytał ten list i czy chciał odpisać. Niedługo po tym zmarł. Materiał powstał na podstawie książki Kamila Janickiego pt. "Damy Władysława Jagiełły" (Wydawnictwo Literackie 2021).