Zandberg pokazał zdjęcie z wiecu. Uderza w "politykę mieszkaniową PO-PiS"

• Kraków jako przykład bankructwa polityki mieszkaniowej: Kandydat w wyborach prezydenckich Adrian Zandberg wskazał, że miasto jest dowodem na nieudolność polityki mieszkaniowej PO-PiS-u, która od 20 lat wspiera deweloperów zamiast budownictwa społecznego.
• Zagrożenie prywatyzacją ochrony zdrowia: Zandberg ostrzegał, że brak 20 mld zł w budżecie państwa może prowadzić do zamknięcia szpitali, co sprzyja prywatyzacji służby zdrowia.
• Znaczenie bezpłatnych studiów: Kandydat podkreślił konieczność utrzymania bezpłatnego dostępu do edukacji, co ma kluczowe znaczenie dla rozwoju talentów i gospodarki.

Adrian Zandberg, podczas spotkania na Małym Rynku w Krakowie, ostro skrytykował politykę mieszkaniową prowadzoną przez PO i PiS. - To jest miasto, w którym świetnie widać bankructwo polityki mieszkaniowej PO-PiS-u - powiedział Zandberg. Jego zdaniem, przez ostatnie 20 lat rządzący skupiali się na wspieraniu deweloperów, zamiast inwestować w budownictwo społeczne i państwowe programy mieszkań na wynajem.

Zandberg zwrócił uwagę na zagrożenie prywatyzacją służby zdrowia, wskazując na brak 20 mld zł w budżecie państwa, co może skutkować zamknięciem części szpitali. - Na zapaści publicznej ochrony zdrowia zarobią prywatne firmy medyczne, które sponsorują Campus Polska Rafała Trzaskowskiego - ostrzegał polityk.

Podczas kampanii Zandberg podkreślał znaczenie bezpłatnego dostępu do edukacji. - My dzisiaj już w Polsce marnujemy talenty, bo tysiące ludzi, którzy mogliby być świetnymi lekarzami, prawnikami, inżynierami, rezygnują z rozwoju, tych szans, bo mają poczucie, że ich na to nie stać - mówił. Zandberg zaznaczył, że niższe koszty utrzymania studentów, dzięki tanim akademikom i stołówkom, pozwolą im skupić się na nauce.

Po wiecu Zandberg opublikował zdjęcie ze spotkania w Krakowie, na którym widać z góry jego uczestników.