Zamordowano młodą matkę i porwano jej dziecko. 20‑latek usłyszał zarzuty

W poniedziałek 7 grudnia w Pabianicach doszło do makabrycznej zbrodni. Zamordowano 20-latkę i porwano jej 8-miesięcznę dziecko, które niebawem zostało podrzucone do okna życia. W środę do prokuratury przewieziono 20-latka, który jest podejrzany o popełnienie tej zbrodni.

Morderstwo 20-latki w Pabianicach
Morderstwo 20-latki w Pabianicach
Źródło zdjęć: © East News | Damian Klamka
Sylwia Bagińska

09.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 19:07

Informację o morderstwie 20-latki w Pabianicach policja otrzymała po godzinie 13. Kobieta razem ze swoim 8-miesięcznym dzieckiem mieszkała na osiedlu Piaski. W chwili morderstwa w mieszkaniu przebywała także 7-letnia siostra ofiary. Dziewczynka wiedziała, że ktoś jest w innym pomieszczeniu, jednak nie wiedziała kto. 7-letnie dziecko znalazło zakrwawione ciało siostry, po czym zaalarmowało mamę. Kobieta wezwała służby, jednak 20-latki nie udało się uratować.

Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi przekazał w rozmowie z TVN24, że przyczyną śmierci kobiety była rozległa rana cięta szyi. Z mieszkania ofiary zniknęło także jej 8-miesięczne dziecko. W tym samym czasie policja dowiedziała się, że niespełna roczne dziecko zostało podrzucone do okna życia w Pabianicach. Rodzina zamordowanej rozpoznała niemowlaka. Dziecku nic nie się nie stało.

Morderstwo 20-latki w Pabianicach. Podejrzany usłyszał zarzuty

W środę do prokuratury w Pabianicach przewieziono 20-letniego mężczyznę podejrzanego o zabójstwo kobiety i porwanie dziecka - informuje portal tvn24.pl. 20-latek w tym tygodniu miał mieć pobraną próbkę DNA, żeby stwierdzić, czy to on jest ojcem niemowlęcia.

Podejrzany mężczyzna do prokuratury został przewieziony przed godziną 9. Chwilę później rozpoczęło się jego przesłuchanie. 20-latek usłyszał zarzut zabójstwa 20-latki oraz porwanie jej dziecka. Według kodeksu karnego grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)