Makabryczna zbrodnia w Pabianicach. Nie żyje młoda matka. Nowe fakty
Do dramatycznych wydarzeń doszło w Pabianicach. W mieszkaniu znaleziono ciało 20-letniej kobiety. Zniknęło jej 8-miesięczne dziecko. Zostało porzucone w oknie życia. Pojawiają się nowe informacje.
Tragedia miała miejsce w poniedziałek w Pabianicach. Młodsza inspektor Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przekazała, że informację o odnalezieniu zwłok 20-latki policja dostała po godzinie 13.
Młoda kobieta wraz ze swoim 8-miesięcznym dzieckiem mieszkała na osiedlu Piaski. W mieszkaniu była jeszcze 7-letnia siostra 20-latki. Wiedziała, że ktoś u niej jest, ale przebywała w innym pomieszczeniu. To ona znalazła zakrwawione ciało kobiety i zaalarmowała mamę, która wezwała służby. 20-latki nie udało się uratować.
Rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania przekazał, że według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci kobiety była "rozległa rana cięta szyi" - informuje TVN24.
Z mieszkania zniknęło dziecko 20-latki. W tym samym momencie okazało się, że niespełna roczne dziecko zostało porzucone w pabianickim oknie życia. Rodzina rozpoznała, że jest to dziecko zamordowanej. Na szczęście dziecku nic się nie stało.
W związku ze sprawą zatrzymano dwóch 20-latków. W sądzie będzie toczyć się rozprawa w celu ustalenia ojcostwa dziecka.
Źródło: TVN24/RMF