Zamieszki po decyzji Paryża. Zginęły 4 osoby, ogłoszono stan wyjątkowy
Francja wprowadziła w Nowej Kaledonii stan wyjątkowy. W zamieszkach wywołanych sprzeciwem wobec reformy wyborczej zginęły cztery osoby - trzech młodych Kanaków i funkcjonariusz policji. - Żadna przemoc nie będzie tolerowana - powiedział premier Francji, Gabriel Attal.
W wyniku zamieszek związanych z reformą wyborczą w Nowej Kaledonii zginęły cztery osoby, trzech młodych Kanaków i funkcjonariusz policji. Rząd w Paryżu ogłosił w środę stan wyjątkowy - podaje Agencja Reutera. Nowa Kaledonia jest archipelagiem położonym na Pacyfiku, który stanowi część zamorskich terytoriów Francji.
Zamieszki rozpoczęły się na początku tygodnia. Przemoc wywołała zapowiedź reformy wyborczej. Francuskie Zgromadzenie Narodowe w Paryżu zatwierdziło zmiany we wtorek. Ustawodawcy zagłosowali 351 do 153 za przyjęciem noweli zezwalającej francuskim rezydentom, którzy zamieszkują wyspę od 10 lat, na głosowanie w wyborach prowincjonalnych. Przeciwnicy ustawy twierdzą, że przyniesie ona korzyści pro-francuskim politykom i jeszcze bardziej zmarginalizuje rdzenną ludność, Kanaków - podaje Associated Press.
Aresztowano setki osób. Zablokowano TikToka
- Żadna przemoc nie będzie tolerowana - powiedział premier Francji Gabriel Attal, cytowany przez Agencję Reutera. Jak dodał, stan wyjątkowy "pozwoli na wprowadzenie masowych środków w celu przywrócenia porządku". Po wybuchu zamieszek, w trakcie których plądrowano sklepy i podpalono wiele pojazdów oraz budynków, w tym szkołę, na wyspę wysłano 500 dodatkowych funkcjonariuszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wszelkie akty przemocy są niedopuszczalne i spotkają się z nieustępliwą reakcją, żeby zapewnić przywrócenie republikańskiego porządku" - oświadczył Pałac Elizejski. Francuski dziennik "Le Monde" poinformował, że do stolicy Nowej Kaledonii, Noumei, został wysłany personel wojskowy. Zadaniem żołnierzy jest zabezpieczanie portu i lotniska. Według doniesień francuskiego dziennika, na wyspie zablokowano również serwis społecznościowy, TikTok.
Portal France24, powołując się na Wysokiego Komisarza Francji, podaje, że w zamieszkach wzięło w środę udział około 5 tys. osób, w tym 3-4 tys. w samej stolicy. Aresztowano około 200 osób, a 64 funkcjonariuszy policji zostało rannych
Dodatkowe uprawienia dla lokalnych władz. Przeszukania
Stan wyjątkowy wszedł w życie o godzinie 20.00 czasu paryskiego w środę, czyli o 5.00 rano w czwartek w Nowej Kaledonii - podaje "The Washington Post". Zgodnie z francuskim prawem, stan wyjątkowy może zostać ogłoszony w sytuacjach "bezpośredniego zagrożenia wynikającego z poważnych naruszeń porządku publicznego". Przyznaje on władzom lokalnym rozszerzone uprawnienia, między innymi do odcięcia publicznego dostępu do niektórych obszarów i przeprowadzania przeszukań.
Źródło: Agencja Reutera, AP, The Washington Post, Le Monde, France24
Czytaj także: