Zamieszanie w rządzie o 800+ dla Ukraińców. Ludzie w KO zirytowani, musiał interweniować Tusk
Premier Donald Tusk - zgodnie z oczekiwaniami sztabu Rafała Trzaskowskiego - zainterweniował w związku z niespójnym przekazem przedstawicieli rządu na temat zmian w świadczeniu 800+ dla Ukraińców. Do zmian zaproponowanych przez kandydata KO na prezydenta sceptycznie odniosło się ministerstwo kierowane przez Lewicę, a to - jak słyszymy - zirytowało polityków partii rządzącej.
"Lewica do tego antyuchodźczego, nieracjonalnego populizmu, nie przyłoży ręki. Ale Tusk to sobie przegłosuje z PiS i Konfederacją" - tak o propozycji zaostrzenia kryteriów w przyznawaniu 800+ dla Ukraińców pisze na portalu X posłanka Anna Maria Żukowska.
Szefowa klubu parlamentarnego Lewicy odnosi się w ten sposób do szeroko komentowanego wpisu premiera Donalda Tuska, który zareagował m.in. po publikacjach Wirtualnej Polski.
W WP jako pierwsi opisaliśmy wątpliwości, jakie ma kierowany przez minister z Lewicy Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk resort rodziny, pracy i polityki społecznej. Chodzi o propozycję Trzaskowskiego, by zaostrzyć kryteria w przyznawaniu 800+ dla Ukraińców.
Wokół sprawy został wywołany chaos komunikacyjny, który musiał opanować premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skomentował propozycję Trzaskowskiego. "Ruch w dobrą stronę"
Przypomnijmy: kilka dni temu prezydent Warszawy i kandydat KO wezwał rząd do zmian w programie. Podkreślił na niedawnym spotkaniu z wyborcami, że 800+ powinni dostawać tylko ci Ukraińcy, którzy w Polsce nie tylko mieszkają, ale też pracują i płacą podatki.
Jak przekonywał polityk, "nie możemy popełnić błędów Niemiec czy Szwecji, do których opłacało się przyjechać tylko po świadczenia socjalne".
Jak informowaliśmy w WP, nad zmianami, do których wzywał Trzaskowski, pracuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
"W MSWiA rozpoczął się proces przeglądu ustawy pomocowej dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Zmiany, jakie planujemy, obejmą również uszczelnienie zasad wypłacania świadczenia 800+. Nowelizacją będzie całościowa, dostosowując przepisy do obecnej sytuacji" - przekazał nam Departament Komunikacji MSWiA.
Ujawniliśmy, że legislację w tym zakresie koordynuje wiceminister spraw wewnętrznych prof. Maciej Duszczyk, ekspert ds. migracji. - Pracujemy nad tym, jak wypłatę świadczeń połączyć z aktywnością ekonomiczną Ukraińców w Polsce - mówił w rozmowie z WP.
Co ciekawe, MSWiA wcześniej odsyłało nas Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wskazując, że to ten resort jest współodpowiedzialny za zmiany w programie 800+ dla Ukraińców. Okazało się, że resort Dziemianowicz-Bąk… nic o tym nie wie.
- Do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie wpłynęły ze sztabu prezydenta Trzaskowskiego lub innych przedstawicieli tej inicjatywy żadne oficjalne informacje ani propozycje zmian przepisów dotyczących świadczenia wychowawczego dla obywateli Ukrainy - poinformowało nas MRPiPS.
Jak nam przekazano, "Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie prowadzi i nie rozpoczyna prac legislacyjnych dotyczących zmian warunków przyznawania świadczenia wychowawczego (800+ dla Ukraińców)" (pełna treść TUTAJ).
O sprawę i wątpliwości resortu pytany był szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. Odnosząc się do naszych informacji w programie "Graffiti" w Polsat News, stwierdził, że "rząd na razie nie pracuje nad propozycjami Trzaskowskiego, nie ma takiego projektu, ale wsłuchuje się w głosy".
Ta wypowiedź - jak i sceptyczne stanowisko resortu rodziny - zdziwiło sztabowców Trzaskowskiego. I zirytowało naszych rozmówców z KO. Minister Berek musiał prostować swoją wypowiedź na portalu X: "Doprecyzujmy. Na razie nie mamy takiego projektu w rządowej procedurze legislacyjnej, ale MSWiA pracuje nad koncepcją tych zmian" - napisał.
Kolejny spór w rządzie
Wedle naszych informacji politykom Koalicji Obywatelskiej zależało, żeby głos w tej sprawie zabrał w Sejmie w czwartek wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Jednak zamieszanie komunikacyjne - potęgowane przez Lewicę - było tak duże, że wątpliwości musiał przeciąć sam premier. Pod wpływem m.in. współpracowników Rafała Trzaskowskiego.
"Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd. Ja jestem na tak" - napisał Tusk.
Stanowisko szefa rządu nie spodobało się niektórym koalicjantom. Wedle naszych informacji zmian nie chce dziś poprzeć Nowa Lewica, poważne wątpliwości mają także politycy Polski 2050 z Szymonem Hołownią na czele.
"W Sejmie jest już ustawa złożona przez PiS po słowach kandydata PO wygłoszonych ze strachu przed Konfederacją: ograniczenie 800+ do ukraińskich dzieci, których rodzice pracują, płacą podatki i składki. Nie dołączymy do wyścigu na antyukraińskość ze skrajną prawicą. Fakty są takie: 80% Ukraińców w Polsce pracuje, liczba dzieci z Ukrainy objętych 800+ spadła o połowę w rok i dalej będzie spadać dzięki wprowadzeniu obowiązku szkolnego. System działa. Ustawy kampanijne to słaby model stosowania prawa. Będziemy przeciw" - oświadczyła Polska 2050.
Co to oznacza? Kolejny spór w rządzie. I to bezpośrednio wpisany w prezydencką kampanię wyborczą. W dodatku dotyczący poszkodowanych przez wojnę Ukraińców.
Do sporu dołącza PiS, które zarzuca KO "hipokryzję". PiS w maju ub.r. proponowało zaostrzenie kryteriów w 800+ dla Ukraińców, ale koalicja była wówczas przeciwna.
Wysoka aktywność zawodowa Ukraińców
Jak pisał portal Money.pl, imigranci z Ukrainy cechują się wyższym poziomem aktywności zawodowej niż Polacy. Jeśli nie pracują, to na ogół z powodu trudności ze znalezieniem zatrudnienia lub opieki dla dzieci. "Pozbawianie niepracujących Ukraińców świadczenia wychowawczego tylko te kłopoty pogłębi, a oszczędności będą znikome" - pisze w swojej analizie Grzegorz Siemionczyk.
To samo uważa Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Jak podkreśla MRPiPS, "ewentualne nowe propozycje - choć nad żadnymi nie toczą się prace w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej - wymagałyby szczegółowej analizy prawnej i konsultacji międzyresortowych oraz przeprowadzenia stosownej procedury legislacyjnej". - Szacowany czas wdrożenia takich zmian, o ile zostałyby zainicjowane, zależałby od złożoności projektu oraz harmonogramu prac parlamentarnych - słyszymy.
Z danych MRPiPS wynika, że większość obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski po wybuchu wojny w 2022 r., jest aktywnych zawodowo. Jak pisze MRPiPS, "zdecydowana część z nich, mimo trudnych warunków wojennych w swoim kraju, podejmują pracę w pełnym wymiarze godzin, a część osób wykonuje prace dorywcze". - Proces integracji na rynku pracy trwa - podkreśla resort.
Jak podaje, w urzędach pracy zarejestrowanych było 11,2 tys. bezrobotnych obywateli Ukrainy, tj. 1,4 proc. ogólnej liczby bezrobotnych. "Aktywność zawodowa obywateli Ukrainy jest więc kluczowym czynnikiem, który ułatwia im możliwość korzystania z polskiego systemu świadczeń socjalnych. Praca nie tylko zapewnia im stabilność finansową, ale także pozwala na integrację z polskim rynkiem pracy, co stanowi ważny element ich życia w Polsce" - uzasadnia ministerstwo Dziemianowicz-Bąk.
Jednocześnie przypomina, że "obecne przepisy dotyczące świadczenia wychowawczego dla obywateli Ukrainy są już uzależnione od spełnienia określonych warunków".
"Od momentu wejścia w życie ustawy z dnia 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy, prawo do świadczenia przysługuje wyłącznie tym osobom, które przebywają na terytorium Polski z dzieckiem przez okres pobierania świadczenia. Pobyt poza granicami RP dłuższy niż 30 dni powoduje automatyczną utratę statusu UKR, co skutkuje uchyleniem prawa do świadczenia przez ZUS. ZUS korzysta z usługi elektronicznej wymiany danych z rejestrem Straży Granicznej w celu bieżącej weryfikacji tych warunków" - informuje WP MRPiPS.
Dodatkowo, od 1 czerwca 2025 r. prawo do świadczenia wychowawczego dla obywateli Ukrainy będzie uzależnione od realizacji w Polsce obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego, obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki przez dziecko. - Ministerstwo nie prowadzi obecnie prac nad zaostrzaniem warunków przyznawania świadczenia - słyszymy.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl