800 plus

Rząd planuje powiązać wypłaty 800 plus z aktywnością zawodową rodziców. W grę wchodzi kryterium dochodowe i zmiany dla noworodków. Niewykluczone, że program w przyszłości przestanie być powszechny.

237 tys. dzieci z obywatelstwem innym niż polskie pobiera 800+. To jednak spadek o ponad 100 tys. w porównaniu z ubiegłym rokiem. W przeważającej liczbie świadczenie pobierają Ukraińcy.

Prezydent Karol Nawrocki analizuje nowelizację ustawy o pomocy Ukraińcom. Choć wcześniej zawetował podobny projekt, obecne zmiany mogą skłonić go do podpisania dokumentu.

- Decyzji jeszcze nie ma. Zobaczymy, co z tym projektem stanie się w Senacie, jaki będzie ostatecznie kształt tej ustawy, kiedy trafi na biurko pana prezydenta Nawrockiego - mówił szef Kancelarii Prezydenta RP w programie "Tłit" WP dopytywany o decyzję ws. sejmowych ustaw dotyczących kwestii 800 plus dla cudzoziemców i cen prądu dla gospodarstw domowych.

- To jest element polityki, którą pan prezydent zapowiadał w kampanii wyborczej - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 europoseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Dworczyk, odnosząc się do pytania, czy "przyklaskuje polityce nowego prezydenta" w sprawie Ukrainy.

Sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" ujawnia, że 54 proc. Polaków popiera świadczenie 800 plus tylko dla pracujących Ukraińców. Dyskusja nasiliła się po wecie prezydenta Nawrockiego.

Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował o deportacji obywatela Ukrainy, który w internecie groził podpaleniami w Polsce. Mężczyzna opuścił granice Polski i wrócił do Ukrainy. Decyzję podjęto po zatrzymaniu przez policję i przeprowadzono przy współpracy ze Strażą Graniczną.

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelę o pomocy obywatelom Ukrainy, argumentując, że "800 plus" powinni dostawać tylko Ukraińcy pracujący w Polsce. - Nic złego się nie wydarzyło - powiedział w programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego.

Siostra Małgorzata Chmielewska, prezes Fundacji Domy Wspólnoty Chleb Życia komentowała weto prezydenta ws. pomocy dla Ukraińców. W pewnym momencie przerwała rozmowę.

Ministrowie z kancelarii prezydenta Karola Nawrockiego nie spodziewają się, że rząd i koalicja rządząca zechcą przyjąć zaproponowane przez głowę państwa projekty ustaw - choćby ws. 800+ dla Ukraińców czy mrożenia cen prądu. - Byliśmy na to przygotowani - słyszymy w Pałacu Prezydenckim. Jeden z członków rządu: - Niczego innego nie można było się spodziewać.

Po wecie Karola Nawrockiego do nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, rząd przedstawi nową ustawę. Według ustaleń WP ma ona ograniczyć wypłacanie 800 plus dla obcokrajowców, ale jednocześnie miałaby przedłużyć m.in. prawo pobytu i pracy dla Ukraińców. Rządzący twierdzą, że gdyby prezydent nie zgodził się na nią, to Polsce grozi gigantyczny chaos prawny, który może odbić się na gospodarce.

W sieci pojawiło się wiele komentarzy dotyczących decyzji prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy. "Na Kremlu zacierają ręce" - stwierdził generał Stanisław Koziej.

- Dzisiaj Ukraińcy od wielu miesięcy albo lat przebywają w Polsce. Wszyscy ci, którzy uczestniczą w polskim systemie gospodarczym; pracują, płacą składki, mają firmy - nie muszą się martwić. Natomiast jest pewna grupa, która nie wykazywała takiego zainteresowania - powiedział szef KPRP Zbigniew Bogucki, uzasadniając weto prezydenta Karola Nawrockiego.

Trwają intensywne konsultacje w koalicji rządzącej dotyczące ustawy o ograniczeniu 800 plus dla cudzoziemców. Projekt jest gotowy, ale jego przyszłość zależy od decyzji koalicjantów - informuje RMF FM.

Polsce grozić mogą finansowe kłopoty podobne do tych, jakie przeżywała Grecja 15 lat temu. „Berliner Zeitung” wskazuje, że główną przyczyną problemów może być polityka socjalna.

ZUS przyspieszy czerwcowe wypłaty świadczenia 800+ z powodu długiego weekendu związanego z Bożym Ciałem. Pierwsze przelewy ruszyły już 30 maja. A co z pozostałymi wypłatami świadczeń - kiedy pojawią się na kontach?

Pani Anna z Poznania w 2016 roku złożyła wniosek o świadczenie 500 plus. Popełniła jednak błąd. Po ośmiu latach otrzymała decyzję, że musi oddać 8 tys. zł z odsetkami, czyli w sumie 14 tys. zł.

- Mamy 52 tys. postępowań o zwrot nienależnie pobranych świadczeń 800 plus przez cudzoziemców - przekazał w środę w Sejmie Donald Tusk.