Dlaczego prezydent utrudnia pracę rządowi? - z takim zaczepnym pytaniem Michał Wróblewski, prowadzący program "Tłit", zwrócił się do swojego gościa rzecznika prezydenta Rafała Leśkiewicza. Przypomniał przy tym słowa wiceszefa MSWiA Czesława Mroczka, który mówił o przerwaniu przez weto prezydenta prac rządu nad ustawą ograniczającą między innymi wypłatę 800 plus dla cudzoziemców w Polsce.
- Pan prezydent utrudnia prace rządowi? - odpowiedział pytaniem na pytanie gość programu. - Taki jest przekaz rządzących - zwrócił uwagę Wróblewski.
- To nie jest prawdziwy przekaz. Przecież do prezydenta trafiła ustawa, którą proponował rząd, którą uchwalił polski parlament. Zatem pan prezydent zawetował ustawę, która została przygotowana przez polski rząd i zaproponował swoje rozwiązanie, które odpowiada w wielu aspektach propozycjom polskiego rządu.
- Zatem dlaczego to weto? - dopytywał prowadzący.
- Weto jest dlatego, że pan prezydent zaproponował własne rozwiązanie dotyczące ograniczenia wypłaty 800 plus, a także ograniczenia opieki medycznej dla Ukraińców, którzy nie płacą w Polsce podatków, nie płacą składki zdrowotnej, nie pracują w Polsce, a mówimy tutaj nie o tych Ukraińcach przebywających w naszym kraju, tylko tych, którzy w ramach turystyki medycznej przyjeżdżają do Polski, żeby się leczyć. Jeżeli Polacy, którzy płacą składki na ubezpieczenie zdrowotne, mają problemy z dostępem do publicznej służby zdrowia, bo jest ona niewydolna, to powinniśmy zachować pewną zasadę równowagi, jeżeli chodzi o dostępność do tych świadczeń - odparł Leśkiewicz.
- Rząd, tak przynajmniej wynika z przekazu rządzących, również chciał uszczelnić ten system - zwrócił uwagę prowadzący.
- No i właśnie tutaj mamy zgodę - stwierdził rzecznik prezydenta.
- To po co jest to weto? - dopytywał Wróblewski.
- Wystarczy, jeżeli rząd zajmie się projektem pana prezydenta, który jest uzupełnieniem i poprawą pewnych złych decyzji rządu i parlamentu w ustawie o pomocy Ukraińcom, i sprawa będzie załatwiona. Mamy wystarczająco dużo czasu do końca września, aby ta ustawa została uchwalona - odparł dość programu.
- Jest pan optymistą, tego czasu nie ma tak wiele - zauważył prowadzący.
- Jestem optymistą, ale i realistą. W 2022 roku, kiedy wybuchła pełnoskalowa wojna na Ukrainie, udało się przygotować w kilkanaście dni projekt ustawy. Zatem skoro rząd mówi w tej chwili o tym, że pan prezydent utrudnia rządowi prace, no to my mówimy: leży na stole projekt ustawy pana prezydenta, zajmijcie się tym projektem - odparł Rafał Leśkiewicz.