Zamieć unieruchomiła kierowców. Spędzili noc w autach
Kierowcy i pasażerowie 60 samochodów i autobusów spędzili na Krymie noc w swoich autach. Powodem była zamieć, która unieruchomiła pojazdy na trasie.
Na trasie łączącej Armiansk z Symferopolem powstały w trzech miejscach korki. Samochody nie były w stanie się poruszać z powodu silnych porywów wiatru i opadów śniegu. Część zatorów udało się zlikwidować ratownikom do rana, w jednym miejscu akcja jeszcze trwa. Dla kierowców i pasażerów ustawiono namiot, w którym mogą się ogrzać. Drogi muszą zostać odśnieżone, a te auta, które utknęły w zaspach wyciągnięte na jezdnię.
Efektem zamieci jest także to, że ponad sto miejscowości na Krymie pozbawionych jest prądu. Elektryczności nie mają także mieszkańcy niemal 30 miejscowości w położonych także na południu obwodach odeskim i chersońskim.
W związku z zamieciami i wiatrem osiągającym 30 metrów na sekundę wstrzymano także ruch statków i promów przez Cieśninę Kerczeńską. Na przeprawę czeka 125 jednostek.