Zamiast mostu na Warcie - przeprawa flisacka
W środę ruszyła przeprawa flisacka przez Wartę w Wąsoszu w powiecie kłobuckim (Śląskie). Okoliczni mieszkańcy do końca roku, w czasie remontu mostu, będą w ten sposób przewożeni na drugą stronę rzeki.
13.07.2005 17:35
W czerwcu zamknięty został dla ruchu najdłuższy (po rozebraniu mostu w Wyszogrodzie), blisko 400-metrowy, most drewniany w Polsce. Do końca roku powstanie tam nowoczesna, żelbetowa konstrukcja. W tym czasie ruch kołowy zamiast drogą powiatową do Pajęczna poprowadzono objazdami liczącymi powyżej 20 km.
Zastanawialiśmy się jednak, co zrobić z ruchem pieszych i rowerzystów, których około 200 przebywa rzekę w obydwu kierunkach - w drodze do i z pracy. Uznaliśmy, że zamiast budować tymczasową przeprawę czy kładkę, taniej będzie sprowadzić pływających po Dunajcu flisaków - powiedział przewodniczący Rady Powiatu Władysław Serafin.
Według Serafina, utrzymanie trzech flisaków i ich łodzi, którzy wozić będą ludzi przez Wartę, będzie dziesięciokrotnie tańsze niż budowa kładki.
Flisaków będzie trzech, będą zmieniać się po tygodniu pracy. Pierwsza zmiana przypadła Zbigniewowi Czai ze Szczawnicy, który zabawia podróżnych dykteryjkami w góralskiej gwarze. Robota jak na Dunajcu, ale jednak trochę odmienna. A ludziska się cieszą - powiedział.
Na brzegach zbudowano prowizoryczne przystanie, z których łodzie odpływają od świtu do nocy. Wyznaczono dwie przerwy w przeprawie - między godzinami 9.45 i 11.45 oraz 17.45 i 19.45. Flisaków zakwaterowano w pobliskim ośrodku wypoczynkowym, a ich utrzymanie finansują starostwa w Kłobucku i Pajęcznie oraz urzędy gmin w Pajęcznie i Popowie.