PolskaZamiast do izby zatrzymań trafił do szpitala psychiatrycznego

Zamiast do izby zatrzymań trafił do szpitala psychiatrycznego

Policja zatrzymała mężczyznę, który próbował przejechać funkcjonariusza na służbie. Jednak zamiast do aresztu napastnik trafił na zamknięty oddział szpitala psychiatrycznego.

Do zdarzenia doszło w czwartek w jednej z podbytowskich miejscowości. Policjanci sprawdzali dokumenty dwóch samochodów. Kiedy okazało się, że oba mają takie same numery nadwozia - właściciel samochodów wsiadł do jednego z nich i zaczął uciekać. Potrącił policjanta, który chciał go zatrzymać. Funkcjonariusz ma stłuczone biodro.

Zablokowano okoliczne drogi, samochód znaleziono kilka kilometrów dalej - tyle, że spalony. Wieczorem zatrzymano też kierowcę-napastnika. Jednak po badaniu lekarz uznał, że stan zdrowia zatrzymanego nie pozwala na umieszczenie go w policyjnej izbie zatrzymań; mężczyzna trafił na zamknięty oddział szpitala psychiatrycznego.

Podejrzanego zbadają biegli, to od ich opinii będzie zależało, czy sprawa będzie miała dalszy ciąg - powiedział Radiu Gdańsk komisarz Zbigniew Skorwider, zastępca komendanta bytowskiej policji. (an)

szpitalpolicjantpolicja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)