Mirosława T. oskarżona była o przywłaszczenie pieniędzy pochodzących ze zbiórki charytatywnej oraz sfałszowanie podpisów na liście założycieli Stowarzyszenia Bezpartyjni Niezależni Dzieciom. Mirosława T. sporządziła tę listę w 1997 roku i posłużyła się nią przy rejestracji stowarzyszenia w rejestrze Sądu Okręgowego w Radomiu. Oskarżona przyznała się do sfałszowania podpisów.
Prokuratura postawiła Mirosławie T. także zarzut przywłaszczenia w 2000 roku trzech tysięcy złotych pochodzących z ulicznej zbiórki na zakup respiratora dla chorego na zanik mięśni chłopca.
Oskarżona twierdziła, że pieniądze ze zbiórki przekazała wolontariuszce Ewie W., która miała wpłacić je na konto fundacji "Zdążyć z Pomocą". W toku postępowania nie odnaleziono jednak wskazywanej przez oskarżoną wolontariuszki. Osoba o takim samym nazwisku nie miała ze sprawa nic wspólnego.
Sąd przyjął jednak, że przywłaszczona przez Mirosławę T. kwota była niższa niż 3 tysiące i oszacował ją na około 1600 złotych. Pieniądze nie wpłynęły na konto fundacji zaraz po przeprowadzeniu zbiórki, ale pół roku później, po publikacjach prasowych.
Sędzia Marcin Kobyliski, ogłaszając wyrok, podkreślał że wina oskarżonej nie budzi wątpliwości. Podkreślił, że oskarżona działała z chęci osiągnięcia korzyści majątkowej.
Choć kwota, jaka zagarnęła nie jest duża, to czyn jest wysoce szkodliwy społecznie, bo dotyczy działalności charytatywnej na rzecz pokrzywdzonych dzieci - zaznaczył sędzia Kobylski.
Oprócz kary dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć sąd zastosował wobec oskarżonej tymczasowy dozór kuratora i wymierzył grzywnę w wysokości 1500 zł. Wyrok jest nieprawomocny. (and)
