Zamach w Petersburgu. Jest komentarz Kremla

Zanany rosyjski bloger wojskowy Władlen Tatarski zginął w wyniku eksplozji, do której doszło w niedzielę w Petersburgu. Rosyjskie ministerstwo zdrowia przekazało w poniedziałek, że wskutek wybuchu 32 osoby zostały ranne, 10 jest w ciężkim stanie. Do sprawy odniósł się rzecznik Kremla.

Aleksiej Nawalny otruty. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow o rewelacjach Aleksandra Łukaszenki
Aleksiej Nawalny otruty. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow o rewelacjach Aleksandra Łukaszenki
Źródło zdjęć: © PAP | Tatyana Makeyeva, Itar-Tass, EPA
Karina Strzelińska

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

W niedzielę w popularnej kawiarni Street Bar w centrum Petersburga odbywało się spotkanie poświęcone "twórczości" kremlowskiego propagandysty i blogera wojskowego. Podczas imprezy doszło do eksplozji, w której Władlen Tatarski (Maksim Fomin - przyp. red.) zginął. Sprawę skomentował rzecznik Kremla.

- Rosja występuje przeciwko reżimowi kijowskiemu. To reżim, który wspiera działania terrorystyczne, to reżim, który stoi za zabójstwem Darii Duginy, to reżim, który być może stoi za zabójstwem Fomina, za atakiem terrorystycznym w Petersburgu, to reżim, który stoi za zabijaniem ludzi od lat, od 2014 roku, dlatego prowadzona jest specjalna operacja wojskowa (tak w Rosji nazywa się wojnę w Ukrainie - przyp. red.) - stwierdził Dmitrij Pieskow cytowany przez rosyjską państwową agencję informacyjną RIA Novosti.

Ponadto zaznaczył, że Władimir Putin "został bezzwłocznie poinformowany" o eksplozji i śmierci Tatarskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kawiarnia, w której doszło do wybuchu należała w przeszłości do założyciela grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna - podał portal Fontanka.ru.

Rosyjskie media przekazały, że bombę umieszczono w figurce, którą kremlowskiemu propagandyście podarowała podczas wydarzenia młoda kobieta. W poniedziałek w związku ze sprawą aresztowano Darię Trepową. Rosyjski Komitet Śledczy podejrzewa, że to 26-letnia mieszkanka Petersburga dała Tatarskiemu charakterystyczną statuetkę, w której znajdował się ładunek wybuchowy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
zamachrosjawojna
Wybrane dla Ciebie