Zamach w Berlinie
To był diabelski akt - tak na tragedię w Berlinie zareagował prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Poroszenko odniósł się do tragedii na swojej stronie na jednej z sieci społecznościowych. Słowa współczucia dla Niemców napisał w dwóch językach - po ukraińsku i po niemiecku. Jak podkreślił, jest przygnębiony zuchwałym atakiem na rynek bożonarodzeniowy w samym centrum Berlina.
Poroszenko zapewnił Niemców, że Ukraińcy modlą się za ofiary tragedii. Jak dodał, Ukraina potępia ten, jak się wyraził, diabelski akt przemocy. Poroszenko zaznaczył, że wobec tego co się stało nie może być żadnego usprawiedliwienia.